Podczas Tokio Game Show przeprowadzono setki wywiadów z twórcami gier. Podczas jednego z nich redaktorzy serwisu Kotaku usłyszeli zaskakujące informacje. Według indagowanego dewelopera Microsoft tworzy uniwersalne narzędzia do zgrywania filmów i zdjęć z gier. Wzorem ma być system wykorzystany w Halo 3.
Możliwość zgrywania filmów z rozgrywek jest jednym z ciekawszych elementów zaimplementowanych w Halo 3. Gdyby podobne narzędzia pojawiły się we wszystkich grach byłby to prawdziwy przełom. Dlatego trudno się dziwić, że tożsamość dewelopera, który nieopatrznie ujawnił te informacje została czym prędzej okryta tajemnicą.
Twórca zapytany czy jego nowa gra będzie zawierała tryb nagrywania filmów i zrzucania obrazów z gry powiedział: Chcielibyśmy mieć możliwość zgrywania wideo w naszej grze, ale po co pracować nad czymś, co już tworzy operator platformy?
Zapytany o te rewelacje Scott Austin z Microsoftu odpowiedział: Cały czas szukamy rozwiązań, który uczynią gry na platformie Live lepszymi. Nie będę komentował opcji zgrywania wideo, ale powiem, że szukamy sposobów, aby zwiększyć interaktywność. Kiedyś znaczyło to głównie tryb dla wielu graczy, a dziś oznacza też dodatkowe rzeczy.
Jak zwykle nie udzielono konkretnej odpowiedzi, ale będziemy pilnie przyglądać się tej sprawie. Integracja gier z serwisami wideo już się rozpoczęła i chyba każdy chciałby, aby stała się standardem.