Australijska komisja klasyfikacyjna odmówiła przyznania Left 4 Dead 2 kategorii wiekowej. Oznacza to, że gra nie może zostać dopuszczona do dystrybucji na antypodach. O powodach tej decyzji pisaliśmy już wcześniej. Teraz do akcji wkracza Valve wspierane przez wydawcę gry – Electronic Arts.
Obie firmy złożyły 23 września odwołanie od decyzji komisji. Pierwsza część gry uzyskała klasyfikację 15+ (najwyższą w Australii) i trafiła do normalnej dystrybucji. Tiffany Steckler z Electronic Arts jest zaskoczona brakiem klasyfikacji dla Left 4 Dead 2: To śmieszne, że Australia, która w przeszłości stworzyła tak brutalne dzieła jak Mad Max, odrzuca gry z powodu nadmiernej ilości przemocy. EA uważa, że dorośli mają prawo sami wybierać w co chcą grać.
Problem polega na tym, że w Australii nie ma klasyfikacji 18+. Przyznanie klasyfikacji 15+ oznacza, że nawet najbrutalniejsze gry mogą być dostępne dla osób niepełnoletnich. Problemem jest więc nie tyle decyzja komisji, co obowiązujące przepisy prawne. Z drugiej strony zastanawiające jest, co tak bardzo zmieniło się w grze od czasu pierwszej części, że nie mogła uzyskać klasyfikacji.