Nowe Wi-Fi dla konsoli Xbox 360

Adam Wieczorek
2009/09/16 15:00
8
0

Microsoft przygotowuje nową wersję przystawki Wi-Fi do konsoli Xbox 360. Nowa wersja ma być zgodna ze standardem 802.11n.

Przystawka Wi-Fi jest chyba najdroższym, a przy tym bardzo potrzebnym, akcesorium do konsoli Xbox 360. Od lat użytkownicy pomstują, że muszą płacić ciężkie pieniądze za coś, co powinno być wbudowane w konsolę. Teraz staną przed kolejnym dylematem, bo na rynek zostanie wprowadzony nowy odbiornik Wi-Fi obsługujący standard 802.11n. Nowe urządzenie Wi-Fi przypomina trochę królika

Nowe urządzenie jest wprowadzane po to, aby zapewnić kompatybilność konsoli z Zune HD. A dokładniej po to, aby móc w czasie rzeczywistym odtwarzać filmy w HD z odtwarzacza na konsoli. Jak widać na powyższym zdjęciu urządzenie ma dwie antenki, co czyni jego instalację i prawidłowe użytkowanie z tyłu konsoli (standardowe miejsce wpinania odbiornika) jeszcze bardziej skomplikowanym.

GramTV przedstawia:

Pozostaje pytanie ile osób będzie zainteresowane zakupem tego urządzenia. Na razie nie mamy informacji na temat ceny, ani daty premiery, ale można tego oczekiwać w okolicach listopada. Wtedy na Zune HD pojawią się pierwsze, zatwierdzone przez Microsoft, gry.

Komentarze
8
Usunięty
Usunięty
16/09/2009 19:08

Ale żeby nie było, że gadasz zupełnie bez sensu: na terenie o dużym zagęszczeniu sieci bezprzewodowych (wielopiętrowy blok na przykład) czasem lepiej postawić sobie sieć kablową, bo w eterze robi się ciasno i rzeczywiście może być sporo problemów ze stabilnością sieci.

Usunięty
Usunięty
16/09/2009 18:56
Dnia 16.09.2009 o 18:29, Czternastak napisał:

no tak, bo kable już nie istnieją...

Jakbyś miał, mądralo, ciągnąć pięć kabli przez dom do pokoju (Wii, PC, drukarka, Xbox, PS3) to byś pewnie przez moment pomyślał, czy wiercenie w ścianach i kładzenie kabli pod listwami (chciałbym zobaczyć mistrza, który tanio upchnie te pięć kabli pod listwą podłogową) w kilku pomieszczeniach nie jest przypadkiem zbyt niewygodnie i czy nie lepiej podłączyć się bezprzewodowo... No i pojawia się pewien problem - większość routerów ma tylko 4 wyjścia na LAN. Oczywiście jest wiele innych sposobów pociągnięcia kabli i często łatwiej przestawić router, postawić dwa, ale jak ktoś ma komputery rozstrzelone po całym domu i tak będzie musiał ciągnąć ileś kabli i postawić ileś urządzeń dodatkowych jeśli ma więcej urządzeń korzystających z internetu. A jak komuś się zechce przestawić konsolę do salonu i grać online w Guitar Hero (bo w pokoju mi się wygodnie czterech ludzi nie zmieści)? ZNÓW ciągnąć kable?

Dnia 16.09.2009 o 18:29, Czternastak napisał:

ludzie, przeciez przez wifi jest o połowę wolniejszy transfer.!

I co z tego (masz łącze 100Mb w domu, że to zauważasz? - liczbę podaję z kapelusza, bo zwyczajnie nie pamiętam jakie jest górne ograniczenie dla WiFi - jest na tyle daleko, że się tym nie przejmuję), skoro mogę dzięki WiFi korzystać z netu w całym domu na każdym urządzeniu? Jak ktoś buduje sobie dom to jasne - można sobie położyć w ścianach kable do sieci... ale ile? Jeden to za mało. Dwa? Trzy? Do każdego pomieszczenia? Czy potem stawiać wszędzie routery i rozdzielać sygnał? W efekcie net bezprzewodowy jest nie tylko tańszy, ale i wygodniejszych - przede wszystkim.

Dnia 16.09.2009 o 18:29, Czternastak napisał:

mysle ze warto jest sobie ''polozyc'' kabel (wiem, wiem, to baaaardzo trudne jest przeciez) - osobiscie tak mam i nie martwie sie ze nagle mnie cos zerwie jak w przypadku wifi.

Co chwilę mi zrywa połączenie. W zasadzie to w czasie pisania tego posta zerwało mi połączenie 100 razy...

Dnia 16.09.2009 o 18:29, Czternastak napisał:

A nie da się przypadkiem kupić Access Point''a z opcją klienta? To powinno wyjść zdecydowanie taniej.

Hmm... może i taniej ale dodatkowy zasilacz, dodatkowe gniazdko, dodatkowy przedmiot, który trzeba gdzieś postawić... Ja się zastanawiam jak poupychać te sprzęty do grania tak, by się nie pociły, gdzie wstawić nadchodzące PS3 i wszelkich dodatkowych urządzeń nie potrzebuję w kąciku do grania.

SSj2
Gramowicz
16/09/2009 18:43
Dnia 16.09.2009 o 18:29, Czternastak napisał:

no tak, bo kable już nie istnieją... ludzie, przeciez przez wifi jest o połowę wolniejszy transfer.! mysle ze warto jest sobie ''polozyc'' kabel (wiem, wiem, to baaaardzo trudne jest przeciez) - osobiscie tak mam i nie martwie sie ze nagle mnie cos zerwie jak w przypadku wifi.

Bzdury gadasz. Mam dwa komputery połączone w sieć WiFi i nigdy dotąd nie zauważyłem "połowę wolniejszego transferu" i "zrywania połączeń". Oczywiście, jeśli pobieram coś na dwóch kompach, to na obu prędkość spada do połowy, ale nadał 0.5+0.5=1, czyli nie mam żadnych spadków transferu.Jeśli chodzi o przystawkę, to sądzę, że większość użytkowników X''a ją po prostu zbojkotuje (cena i to, że powinna być wbudowana).




Trwa Wczytywanie