Ruszają otwarte testy OnLive

Adam Wieczorek
2009/09/04 12:30

Steve Perlman poinformował, że ruszyły otwarte testy usługi OnLive. Tym samym może rozpocząć się ewolucja w dziedzinie gier.

Steve Perlman na swoim blogu poinformował, że rozpoczynają się właśnie otwarte testy usługi OnLive. Co prawda do testów mogą zapisać się tylko mieszkańcu USA, ale warto przyglądać się bacznie temu przedsięwzięciu. Jeżeli jesteście akurat za wielką wodą to ciągle jeszcze możecie zapisać się do testów zaglądając na tę stronę. Ruszają otwarte testy OnLive

Przypomnijmy, że OnLive ma być rewolucyjną usługą, która dzięki szerokopasmowemu łączu pozwoli na granie w wymagające potężnego sprzętu gry nawet na laptopie z podstawową kartą graficzną. Wymogiem jest tylko posiadanie dostępu do internetu i komputera PC lub Mac. Połączenie z usługą powoduje, że wszystkie obliczenia wykonywane są na serwerach zewnętrznych, a my otrzymujemy jedynie obraz w postaci filmu wyświetlanego w czasie rzeczywistym. Obraz ma być przekazywany bez opóźnień, aby gry reagowały prawidłowo na nasze komendy.

GramTV przedstawia:

Od chwili ogłoszenia prac nad OnLive podczas marcowego Games Developer Conference, usługa jest na ustach całej społeczności graczy. Poddaje się w wątpliwość możliwość jej funkcjonowania, jednocześnie ostrożnie podkreślając, że może to być rewolucja w dziedzinie elektronicznej rozrywki.

Otwarta faza testów ma pozwolić pracującym nad OnLive sprawdzenie różnych konfiguracji sprzętowych i efektywności systemu przy różnych przepustowościach łączy. Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwają testy, ani kiedy doczekamy się prób poza USA.

Komentarze
16
Vojtas
Gramowicz
03/01/2010 13:09
Dnia 04.09.2009 o 22:35, Marco_Polo napisał:

> W OnLive widzę gigantyczny potencjał... i mniej więcej właśnie tak wyobrażam sobie przyszłość... Może w świecie "prawie" idealnym, gdzie nie byłoby nieuczciwych ludzi i chciwości taka usługa miałaby świetlaną przyszłość. W naszej rzeczywistości, podpierając się zagrywkami jakie do tej pory serwowali nam twórcy i dystrybutorzy widzę duże możliwości do nadużyć.

Cha, nic dodać, nic ująć. Pytanie nie brzmi "Czy wydawcy będą graczy kantować?", tylko "W jaki sposób będą ich ruchać?". A zatem powstaje trzecie pytanie: "Czy wolisz grać zawsze na maks detalach i płacić za to abonament, a tym samym być zdany na łaskę i niełaskę korporacji?". Firmy będą miały całkowitą kontrolę nad grą i będą mogły zrobić praktycznie wszystko - począwszy od polityki drobnych kroczków (minimalne podwyższanie opłat, mikropłatności, zbroje dla konia), a skończywszy na gwałtownym "zakończeniu wsparcia wskutek nieopłacalności usługi". Niedługo będą żądać opłaty za kolejne levele w shooterze. Mam dziwne przeczucie, że bezkrytyczność zbierze swoje żniwo.No cóż, to usługa przeznaczona dla gramasów, a nie dla entuzjastów, korzystających z modów, własnych map, scenariuszy itd. Najważniejsze by była alternatywa, by wciąż można było nabyć "personal edition".

Vojtas
Gramowicz
03/01/2010 13:09
Dnia 04.09.2009 o 22:35, Marco_Polo napisał:

> W OnLive widzę gigantyczny potencjał... i mniej więcej właśnie tak wyobrażam sobie przyszłość... Może w świecie "prawie" idealnym, gdzie nie byłoby nieuczciwych ludzi i chciwości taka usługa miałaby świetlaną przyszłość. W naszej rzeczywistości, podpierając się zagrywkami jakie do tej pory serwowali nam twórcy i dystrybutorzy widzę duże możliwości do nadużyć.

Cha, nic dodać, nic ująć. Pytanie nie brzmi "Czy wydawcy będą graczy kantować?", tylko "W jaki sposób będą ich ruchać?". A zatem powstaje trzecie pytanie: "Czy wolisz grać zawsze na maks detalach i płacić za to abonament, a tym samym być zdany na łaskę i niełaskę korporacji?". Firmy będą miały całkowitą kontrolę nad grą i będą mogły zrobić praktycznie wszystko - począwszy od polityki drobnych kroczków (minimalne podwyższanie opłat, mikropłatności, zbroje dla konia), a skończywszy na gwałtownym "zakończeniu wsparcia wskutek nieopłacalności usługi". Niedługo będą żądać opłaty za kolejne levele w shooterze. Mam dziwne przeczucie, że bezkrytyczność zbierze swoje żniwo.No cóż, to usługa przeznaczona dla gramasów, a nie dla entuzjastów, korzystających z modów, własnych map, scenariuszy itd. Najważniejsze by była alternatywa, by wciąż można było nabyć "personal edition".

hans_olo
Gramowicz
03/01/2010 11:25
Dnia 03.01.2010 o 11:13, glazur665 napisał:

Onlive może być całkiem niezłe ale długo nie pociągnie, bo wykończy go Microsoft. A co do tematu to kiedy tak dokładniej ruszyły testy onlive ??

Nie tyle wykończy co wykupi pod groźbą wykończenia ;].




Trwa Wczytywanie