"Zacznijmy od tego, że zmieni się sam Max. Facet, co tu kryć, postarzał się i mocno stetryczał. Na twarzy pojawiły się nowe zmarszczki, a nawet ogromna blizna wokół prawego oka. Do tego były glina kompletnie wyłysiał, zapuścił obfitą brodę i wąsy. Nie da się ukryć, że przybyło mu również parę kilogramów i zmienił styl ubierania się. Długi płaszcz i koronkowo wyprasowany garnitur rzucił do szafy. Zastąpił je podkoszulkiem a la Bruce Willis ze Szklanej Pułapki. Przyznacie, że zmiana emploi przeogromna."
São Paulo to podobno miasto z największą liczbą prywatnych lotnisk ulokowanych na dachach wieżowców. Tam z dzielnicami bogaczy, przepychu i wielkich penthouse’ów sąsiadują rozpadające się fawele biedoty. I właśnie tam zawita Max Payne w trzeciej części kultowej gry.