Niedawno pisaliśmy o sporych kłopotach szwedzkiego GRIN-u, znanego ze współpracy z Capcomem przy marce Bionic Commando. Niestety, developerowi nie udało się znaleźć rozwiązania gwarantującego dalsze istnienie - studio zostało oficjalnie zamknięte.
Jest też druga, lepsza wiadomość - zwolnieni wcześniej pracownicy ogłosili, że startują z własną firmą, nazwaną Outbreak Studios. Co będą robić? Głupie pytanie - tworzyć gry. Tyle, że zamiast na wielomilionowych, wielkich projektach, skupią się wyłącznie na cyfrowej dystrybucji - grach na PSN, XBLA, Games for Windows Live, iPhone'a, konsolę PSP Go. Z tytułami na płytkach chcą mieć do czynienia jedynie z okazji pracy nad dodatkami DLC dla nich.GRIN w oficjalnym oświadczeniu wyraża wielki żal, że studiu nie było dane dokończyć "wielkiego dzieła", które ponoć w nim powstawało. Jeśli wydarzenia potoczą się w tym wypadku zgodnie z obowiązującą w branży normą, to za jakiś czas powinniśmy napisać o wycieku materiałów z nim związanych.