Łączna sprzedaż konsol Nintendo

Adam Wieczorek
2009/07/31 11:25

Nintendo w tym roku odnotowało spadki zysków, ale ogólna sprzedaż konsol firmy robi olbrzymie wrażenie. Nintendo Wii, DS oraz DSi ciągle sprzedają się jak świeże bułeczki.

Wczoraj pisaliśmy o spadkach zysków Nintendo, ale warto pamiętać, że firma ciągle ma się świetnie, a konsole Wii, DS oraz DSi sprzedają się doskonale. Wystarczy spojrzeć na pełne wyniki sprzedaży. Łączna sprzedaż konsol Nintendo

  • Nintendo Wii sprzedało się jak dotąd w 52,62 milionach egzemplarzy,
  • Nintedno DSi sprzedało się w 6,68 milionach egzemplarzy,
  • Nintendo DS przekroczyło w marcu pułap 100 milionów sprzedanych egzemplarzy.

Zwłaszcza wyniki Nintendo DS są imponujące. Już naprawdę niewiele brakuje, aby pobić rekord sprzedaży należący dotąd w firmie do konsoli Game Boy, której sprzedano łącznie ponad 119 milionów sztuk. Również wyniki DSi są imponujące, biorąc pod uwagę, że konsola debiutowała na rynku japońskim w listopadzie zeszłego roku, a do USA trafiła dopiero w kwietniu br. Tylko w pierwszym tygodniu sprzedaży w USA konsola trafiła do 435 tysięcy użytkowników. Dla porównania w pierwszym tygodniu od debiutu sprzedało się 226 tysięcy konsol DS Lite.

GramTV przedstawia:

Komentarze
12
Revan91
Gramowicz
12/08/2009 15:22

Po prostu jest tam więcej graczy niż np w Europie i granie nie jest traktowane jako domena niedouczonych nastolatków.

Usunięty
Usunięty
01/08/2009 17:18

No o takich wynikach to chyba każdy producent marzy. Sam wreszciezakupiłemWii, a już w ciągu najbliższych dwóch miesięcy zaopatrzę się w DSa. Te konsole są po prostu ciekawasze

Usunięty
Usunięty
01/08/2009 17:09
Dnia 31.07.2009 o 18:07, Namaru napisał:

> eeee.. to chyba mało interesujesz się rynkiem gier na DS''a. Z "marszu" mogę rzucić trochę > więcej niż 3 gry (bez tytułu Mario) jak np. Dragon Quest IV i V, masa "Pokemonów", Professor > Layton and the Curious Village, The Legend of Zelda: Phantom Hourglass oraz nadchodzące > Spirit Tracks, kilka gier z nazwą Final Fantasy w tytule, Metroid Prime Hunters, Nintendogs, > GTA: Chinatown Wars, Sonic Rush i masa innych gier. I większość z nich to tytuły dla graczy okazjonalnych. A te kilka bardziej hardcorowych nie zmienia faktu, że platformy Nintendo są skierowane głównie do graczy okazjonalnych i młodszych.

wszystkie gry które wymieniłem można zaliczyć do grupy gier tzw. hardcore'owych (no może poza Nintendogs ;)) i faktycznie dużo z tych gier jest dla graczy okazjonalnych ale te które nie są (moim zdaniem) spokojnie wystarczą do zabawy konsolą i grami przez naprawdę długi czas.

Dnia 31.07.2009 o 18:07, Namaru napisał:

> Sam niedawno kupiłem DS''a i nie wiem jaką następną grę kupić xD taki jest ich ogrom. Ale chyba nie w Polsce... U nas dystrybucja sprzętu i gier na Nintendo jest żałosna. Po pół roku od premiery trudno już dostać dany tytuł. M. in. dlatego narazie zrezygnowałem z DSa (choć z chęcią pograłbym sobie w Trauma Center ;))

co do gier to uwierz mi że na allegro jest ich całkiem sporo - wiadomo że nie ma np. gry o dawaniu klapsów (coś w tym stylu wyszło w Japonii ^^ ale wszystki największe hity i bardzo dobre gry są. Gry można nabywać też przez sklepy internetowe, albo właśnie na allegro tyle że np. od gościa który sprowadza je z USA - spotkałem się kiedyś z taką ofertą. Warto spomnieć również iż gry przeznaczone na DS''a nie posiadają blokady regionalnej.

Dnia 31.07.2009 o 18:07, Namaru napisał:

> A co do gier z Mario, sam myślałem że to popierdułki, ale gdy siadłem do Super Mario > 64 DS (na początku było łatwo) zmieniłem zdanie, spokojnie tytuł mógłbym nazwać hardcore''owym. A co się dalej zmienia? Mario przechodzi wewnętrzną metamorfozę, przestaje zbierać monetki i skakać po głowie grzybkom? ;)

dalej jest poprostu trudniej, gra jest platformówką/zręcznościówką pełną gębą (w skrócie chodzi w niej o zbieranie gwiazdek) która na początku jest naprawdę przystępna, ale jeśli ktoś chce zdobyć więcej tych gwiazdek to naprawdę czasami bez poradnika z neta jest ciężko (i odrazu zaznaczam że w tej grze nie chodzi raczej o fabułę - chociaż jest ona całkiem całkiem - oczywiście jak na grę z Mario - dobra - czyli ratujemy księżniczkę Peach i ekipę).

Dnia 31.07.2009 o 18:07, Namaru napisał:

> Odrazu zaznaczam że nie jestem fanboy''em Nintendo, poprostu potrzebowałem troche odskoczni > od ciągłych flaków na ekranie. Well i niech każdy gra w to co lubi. O!

tylko powiedz mi jedno, spróbowałeś kiedyś chociaż grać na DS''ie? chociaż tak z pół godzinki..?jeśli spróbowałeś i nie spodobało Ci się - wporządku - ale jeśli nie- bardzo gorąco polecam!




Trwa Wczytywanie