Co przeraża Randy'ego Pitchforda?

Patryk Purczyński
2009/07/28 19:57
4
0

Szef Gearbox Software jest przerażony perspektywą premiery Borderlands jako nowej marki w okresie przedświątecznym. Mimo wszystko wierzy w to, że gra na trudnym rynku obroni się własną jakością.

Jeszcze niedawno mówił o braku powodów do obaw przed konkurencją, dziś wyjawia swoje przerażenie. Randy Pitchford jest podenerwowany przed zbliżającą się coraz większymi krokami premierą gry Borderlands. Strach tym większy, że już w zeszłym roku na podobnych ruchach (wypuszczanie nowej marki w okresie przedświątecznym) sparzyła się konkurencja. Co przeraża Randy'ego Pitchforda?

"Kiedy ludzie podejmują ryzyko, a ono nie jest wynagradzane - mówię to w odniesieniu do Mirror's Edge'a - to innym trudniej jest ryzykować w podobny sposób" - powiedział szef studia Gearbox Software. "Tak, jestem przerażony. Borderlands to także nowa marka, więc tym bardziej będzie nam trudno się przebić" - dodał.

Podkreślił jednocześnie, że niektóre gry potrafią obronić się nie poprzez wywalczoną wcześniej renomę, ale wyłącznie dzięki jakości. Tak było chociażby w przypadku Bioshocka, który jako nowa marka potrafił trafić w ręce kilku milionów klientów. Czy w przypadku Borderlands będzie podobnie? Przekonamy się w drugiej połowie października. Właśnie wtedy gra pojawi się na platformach PC, PS3 i X360.

GramTV przedstawia:

Komentarze
4
Usunięty
Usunięty
28/07/2009 22:34

Dla mnie MS jest bardzo dobrą grą. A co do wyżej wspomnianej produkcji to kto wie? Nie mam jej w planach tak jak nie maiłem 1/3 z moich gier... ;]

tatarinho
Gramowicz
28/07/2009 21:08

Hmm1-Assassin''s Creed 22-Modern Warfare 23-Dragon Age4-BorderlandsTaki mój prywatny ranking na co czekam z końcowki tego roku..coś mi się zdaję, że kupię tą grę dopiero na koniec stycznia (urodzinki^^:D), tylko czy wtedy nie będę wolał wydac pieniedzy (lub zbierac:D) na Mass Effect 2?? Hmm...sukcesów Borderlandsowi życze:)

Usunięty
Usunięty
28/07/2009 20:48

"Podkreślił jednocześnie, że niektóre gry potrafią obronić się nie poprzez wywalczoną wcześniej renomę, ale wyłącznie dzięki jakości. Tak było chociażby w przypadku Bioshocka, który jako nowa marka potrafił trafić w ręce kilku milionów klientów."Ta, ale jednocześnie BioShock miał bardzo agresywną kampanię reklamową, zapowiedzi i recenzje pojawiały się nawet w najbardziej niszowych portalach, a do tego silił się na bycie "duchowym następcą System Shocka". Sama jakość NIGDY nie wystarczy o czym przekonało się chociażby psychonauts.




Trwa Wczytywanie