"Co z tym nowym Syndicate'em?" - takie pytanie zadają sobie zapewne fani tytułu, który ujrzał światło dzienne w 1993 roku. Dziś uzyskaliśmy pierwsze odpowiedzi. "Za każdym razem, gdy miałem okazję zobaczyć prototyp nowego Syndicate'a, czułem, że jest on kierowany w złą stronę" - stwierdził Sean Cooper, twórca pierwowzoru.
Nie pozostawił też suchej nitki na producentach. "Oni próbują być zbyt dziwni. Próbują zrobić rzeczy, które nie były esencją pierwszej części" - powiedział. "Pewnego razu, kiedy widziałem demo gry w jednej z sal konferencyjnych, zastanawiałem się: Co oni chcą osiągnąć? Co oni w ogóle wyprawiają? Esencją gry było zabijanie - i to wszystko. Wielkie spluwy. Silni goście. Wręcz terminatorzy! Jeśli muszę zabić wszystkich, zrobię to. To była według mnie esencja tej rozgrywki" - dodał.Przypomnijmy, że pierwsze spekulacje dotyczące rzekomego powstawania nowego Syndicate'a pojawiły się w październiku ubiegłego roku. Wówczas przedstawiciele Electronic Arts zapowiedzieli, że chcą wskrzesić jedną ze swoich słynnych marek.