World of Warcraft wciąż musi rozwijać się, aby zapewnić rozrywkę swoim subskrybentom oraz wytrzymać kolejne próby strącenia go z tronu przez konkurencyjnych świeżaków. Jedną z nowinek dodanych do WoW-a w rozszerzeniu Wrath of the Lich King miały być bitwy powietrzne. Ten rodzaj pojedynków PvP był nawet testowany na serwerach, ale w finalnej wersji WotLK-a się nie pojawił. Jaki był powód? Typowy dla Blizzarda - niedopracowanie.
"Jeżeli spojrzysz na inne gry, które wprowadziły symulację lotu, wiele troski włożono w odwzorowanie wrażenia unoszenia się w powietrzu - trzęsienia się ekranu i tym podobnych. Dzięki temu nie czuć, że jest to mechaniczne. Czuć, że jest to naturalne i żywe. Dlatego też jedną z rzeczy, jakie sobie narzuciliśmy, było znalezienie sposobu na doszlifowanie tego i ulepszenie fizyki pojazdów" - powiedział w najnowszym podkaście Blizza Tom Chilton.Zawiedzeni brakiem powietrznych batalii w World of Warcraft? Spokojnie, pomysł nie umarł - po prostu Blizzard musi jeszcze doszlifować jego kanty.