"Najważniejsze jest to, że nie udało nam się wydać hitów" - powiedział John Pleasants z Electronic Arts, podsumowując końcówkę minionego roku. Nauczony złymi doświadczeniami Pleasants zwraca się ku jakości, a nie ilości. Dlatego właśnie w bieżącym roku całkowita liczba tytułów, których wydawcą będzie EA, zmniejszy się o około 20%.
"Elektronicy" w zeszłym roku postawili na nowe marki - Dead Space i Mirror's Edge. To właśnie je w głównej mierze obarcza się ciężarem porażki. Oba tytuły nie były bowiem w stanie skutecznie rywalizować z wypróbowanymi markami konkurencji, spośród których na czoło wybija się najnowszy Call of Duty od Activision Blizzard.Nawet mimo niezadowalających wyników, jakie osiągnęły wyżej wspomniane gry, EA nie zamierza wycofywać się z dalszego inwestowania w te projekty. Najlepszym na to dowodem są prace nad drugą częścią Dead Space'a, o których mówił w zeszłym tygodniu Glenn Schofield z EA Redwood Shores.