82" wyświetlacz Full HD

dużo łatwiej i przede wszystkim taniej jest wyprodukować mały wyświetlacz o dużym dpi niż duży o tym samym dpi, chociażby dlatego, że mniej surowców się traci na sprawny egzemplarz. Przy dużych rozmiarach, łatwiej trafić na bad piksele i inne defekty, przez co proces produkcji takich ekranów się nie opłaca(dużo zmarnowanych surowców) na dzień dzisiejszy.Podobnie to wygląda jak z procesorami, mniejszy proces produkcyjny to przede wszystkim oszczędność, bo jest więcej sprawnych modeli z jednego wafla.

Pendejo ma dużo racji. Ludzkie oko będzie widzieć różnicę jakości obrazu do granicy rozdzielczości ok. 6000x4000 na standardowym 20" monitorze oglądanym z pół metra. Jest to rozdzielczość niemal dokładnie 300 dpi, czyli tyle ile mają klasyczne drukarki laserowe na wydruku. Odpowiednik wyświetlacza komórki o takich parametrach musiałby mieć rozdzielczość 900x600 przy 3" przekątnej, 600x400 przy 2" wyświetlaczu lub 80" tv musiałby mieć rozdzielczość 24 000 x 16 000 pikseli. To dlatego ten 82" telewizor musi mieć włączony filtr wyostrzania obrazu bo przy tak niskiej rozdzielczości jaką jest fullHD obraz jest po prostu nieostry. Oczywiście jak na możliwości ludzkiego oka.Tak więc jeżeli ktoś będzie wam proponował tv 40" o rozdzielczości większej niż 12k x 8k lub 80" o rozdzielczości 24k x 16k, to wtedy możecie go wyśmiać. :) Dopóki jednak rozdzielczość jest niższa, to każdej jej podwyższenie będzie dawało efekt lepszego obrazu.Jak z tego krótkiego liczenia wynika, najbliższe osiągnięcia możliwości ludzkiego oka staną się telefony komórkowe ze swoimi małymi wyświetlaczami ponieważ już obecne wyświetlacze zbliżają się do 1/3 granicznej rozdzielczości oka przy tych wymiarach LCD.

heh ja tylko sobie nie wyobrażam ile prądu to bedzie ciągło...