Xbox 360 z płytą główną Jasper ma procesor wykonany w technologii 65 nm, który nie grzeje się tak, jak starsze modele i pobiera mniej energii. Dodatkowo, w jego wersji Arcade można znaleźć wewnętrzną pamięć (256 mb), która pozwala na ściągnięcie i zainstalowanie aktualizacji New Xbox Experience. Ogólnie - to lepszy, mniej awaryjny sprzęt za tę samą cenę.
Jednak MS nie ułatwia sprawy tym, którzy celują w konsolę firmy z nowych partii - aby dowiedzieć się, czy mamy do czynienia z Jasperem należy sprawdzić, czy na spodzie danego egzemplarza (w informacjach o prądożerności) jest napisane "12,1A". Jeśli tak - punkt dla nas, można biec z nim do kasy zanim zgarnie go ktoś inny.
Pytanie, jakie w tej sprawie zadał serwis Ars Technica brzmi: dlaczego gigant z Redmond nie wprowadzi oznaczeń "generacji" na pudełkach Xboksów 360, aby klienci mogli bez problemu wypatrzeć te nowsze? Odpowiedź drugiej strony: bo ci, których to interesuje radzą sobie bardzo dobrze bez żadnych "ułatwień". Tak z tym trudnym pytaniem poradził sobie Aaron Greenberg, product manager konsoli MS, obecny na targach CES 2009.
A co z tymi, którzy nie "siedzą" w technicznych szczegółach? O nich Greenberg również się nie martwi. "Wierzymy, że ludzie, którzy dziś decydują się na kupno Xboksa powinni być pewni swojej decyzji. Przejmowanie się dokładną wewnętrzną specyfikacją urządzenia nie pomagałoby im w tym" - powiedział. Oto przykład naprawdę sprytnego PR-u!
