Chyba sami (ja na pewno...) to znacie - naciskacie klawisz "D", a postać w grze ślepo robi krok w prawo i wychodzi zza osłony od ognia przeciwnika. To najgorszy z błędów w grach wideo od wielu lat - wykonywanie poleceń użytkownika mimo ich oczywistej zbędności. Jak na razie nie zanosi się na wprowadzenie odpowiednich mechanik zapobiegających takim incydentom, ale może w przyszłości postacie z gier nie będą ginęły przez głupie nieostrożne decyzje graczy?
Emocje towarzyszą grom. I to często. Niestety dla otoczenia - niektórzy dają im ujście w bardzo niezdrowy sposób.