Tydzień z grą Drakensang: The Dark Eye - dzień czwarty

gram.pl
2008/12/04 19:30

Było o papierowym RPG z którego wywodzi się Drakensang, było o poprzednich grach w uniwersum. Opisaliśmy już profesje, a dziś trochę "mięska" z mechaniki.

Tydzień z grą Drakensang: The Dark Eye - dzień czwarty

Dzisiejsza odsłona poświęcona będzie elementowi, bez którego trudno wyobrazić sobie gatunek cRPG osadzony w baśniowym świecie fantasy, pełnym magii, a także różnych, nie zawsze przyjaznych stworów i istot – radosnej młócce, gdzie szczęk oręża i świst strzał miesza się ze słowami czarodziejskich inkantacji.

GramTV przedstawia:

Komentarze
15
Usunięty
Usunięty
05/12/2008 14:09
Dnia 05.12.2008 o 10:27, Finnegan napisał:

A co do walki w DS to z tymi żołnierzami to dopiero jak miałem trzy osoby w grupie (choć na swoje usprawiedliwienie dodam, ze nie miałem takiego kafara jak krasnolud, tylko grałem elfim łowcą ;)) udało mi się wygrać sparring. A goście wcale nie są jakimiś geraltami ;)

O to widze, że grasz moją ulubioną postacią (elfi łowcy rulez;)) zapewne w pełnej wersji gry tez będę grać elfem, a w demie grałem krasnaludem, bo był jedyną rasą i klasą w której wiedziałem o co chodzi z 3 dostępnych (jak już wspomniałem mój niemiecki jest tragiczny, bo przygodę z nim zakończyłem na podstawówce, gdzie zdecyodowałem, że nigdy więcej niemca uczyć się nie będę;)). Faktycznie goście na jakiś wymiataczy nie wyglądali, więc dalsze walki jak np. ze smokami mogą być bardzo interesujące;)

Finnegan
Gramowicz
05/12/2008 10:27

Tak mi się własnie wydawało, że to był Młotek, a nie DDki... ;DNowa edycja WFRP tez jest całkiem fajna pod tym względem. Do moich ulubionych nalezy:"-Killed in whatever spectacular and gore-drenched fashion the player or GM cares to describe" ;D ;D ;DA co do walki w DS to z tymi żołnierzami to dopiero jak miałem trzy osoby w grupie (choć na swoje usprawiedliwienie dodam, ze nie miałem takiego kafara jak krasnolud, tylko grałem elfim łowcą ;)) udało mi się wygrać sparring. A goście wcale nie są jakimiś geraltami ;)

Usunięty
Usunięty
05/12/2008 09:29
Dnia 05.12.2008 o 02:00, Finnegan napisał:

Co do twoich wrażeń z trafień krytycznych w RPGach, to jesteś przekonany ze to były DDki...?

Specjalnie dla Ciebie sprawdziłem w co z kumplem graliśmy (bo było ta na pewno ponad 8 lat temu;)),poszukałem książki mistrza gry i jednak to był Warhammer Fantasy Roleplay (pierwsza edycja z 1986). Dawno już nie grałem i pisałem z pamięci, więc nie dziwne, że coś mi się pomyliło;) Jak już znalazłem książkę to pozwolę sobie zacytować co lepsze kawałki z trafień krytycznych: (jeśli ktoś ma słabe nerwy to niech tego nie czyta)-Twój cios przecina bark przeciwnika odrąbując ramię. Przeciwnik mdleje i nie może nic zrobić do chwili otrzymania pomocy medycznej. W tym czasie traci co rundę K6 punktów żywotności. Wszystkie następne rzuty krytyczne wykonuje się wg. Tabeli Nagłej Śmierci-Twój cios przecina ramię i trafia w klatkę piersiową wroga, zagłębiając się w żebra. Ręka jest całkowicie odcięta, krew z rany tryska na ciebie i wszędzie wokół. Twój wróg omdlewa i prawie natychmiast ginie na skutek szoru oraz utraty krwi-Twój cios wybija przeciwnikowi oko (określ losowo które, jeśli to konieczne) W następnej rundzie nie może on robić nic, a do czasu otrzymania pomocy medycznej atakuje z ujemnym modyfikatorem -10% do walki wręcz. Wszystkie umiejętności związane z widzeniem, wliczając to widzenie w ciemności są stracone, a US zmniejszają się o 20%-Po twoim ciosie głowa przeciwnika leci w losowo określonym kierunku i upada w odległości K3 metrów od ciała-Twój cios trafia w miednicę przeciwnika. Pada on na ziemię i może tylko parować ciosy. Ból zmniejsza o połowę wszystkie jego cechy, dodatkowo co rundę, aż do czasu otrzymania pomocy medycznej, traci na skutek wewnętrznego krwaweinia K4 punkty żywotności. Rekonwalescencja potrwa 10 tygodni, a do czasu pełnego wyzdrowienia umiejętności związane z ruchem są straconeNie wiem czy ten niemiecki system na papierze też ma coś podobnego, ale z tego co widzę to w grze tego nie ma. Grałem wczoraj chwilę w niemieckie demo, nie wspomnę, że nie rozumiem ani słowa;), to sprawdziłem jak wygląda walka i walcząc krasnoludem przeciwko 2 żołnierzom (czy kimkolwiek byli, ale chcieli się sparować) nie udało mi się wygrać, więc zapowiada się dużo kombinowania;)Co do tego Aphalon to chyba mnie przekonałeś;) jak będę miał czas to na pewno spróbuję;)




Trwa Wczytywanie