Premiera Wrath of the Lich King już za nami, Azeroth świętuje na całego. Tylko zanim wskoczy się do gry, trzeba przecież kupić ten dodatek. Niektórzy wolą wersje pudełkowe, a inni preferują proste ściągnięcie potrzebnych danych z Internetu - wtedy wystarczy im sam klucz.
Tyle tylko, że klucze seryjne biorą się z pudełek i jeżeli kiedyś byliście ciekawi, co firmy handlujące kodami robią z opakowaniami sprzedawanych gier, oto odpowiedź: wyrzucają je. Tak właśnie wygląda Michael J. Fox* buszujący w kontenerze pełnym opakowań WotLK-a:
*Nie, tak naprawdę to nie jest on. Spokojnie.