Dziesięć dni z grą Fallout 3 – dzień szósty

gram.pl
2008/11/05 18:00

Powoli zbliża się wieczór, a my wciąż zostajemy dostrojeni do jedynej słusznej częstotliwości. Czy uda się opanować popołudniowy chaos w eterze? Zapraszamy!

Dziesięć dni z grą Fallout 3 – dzień szósty

Auuu! Dziki pies pustkowi, mesjasz postnuklearnego świata, wasz ojciec, wujek i dziadek, szalony Three Dog już jest z wami! Słońce, o którym ostatnio tak wiele mówiliśmy, powoli lecz nieuchronnie zmierza ku zachodowi, my zaś kierujmy swe oczy ku północnym pustkowiom. Oczekując na naszego dzisiejszego gościa, Three Dog umili wam czas, opowiadając co nieco o kilku niebezpiecznych stworzeniach, które mogą odgryźć wasze główki, powyrywać rączki i nóżki czy zgnieść co nieco tam i ówdzie. Chyba już dawno zauważyliście, że pustkowia pełne są różnego pokractwa, którego jedynym celem jest utrudnianie życia uczciwym mieszkańcom wielkiej, świecącej Ameryki. Jednak wielu z was nie miało nawet szansy bliżej im się przyjrzeć, stosując klasyczną i cholernie skuteczną taktykę spieprzania po wektorze przeciwnym do poprzedniego kierunku ruchu. Dlatego właśnie wasz kochany wujek, dbający jak nikt inny o wasze dupska, chce was teraz nauczyć czegoś pożytecznego o wszystkim tym, co na co dzień chce was dorwać i zeżreć.

GramTV przedstawia:

Komentarze
11
Usunięty
Usunięty
06/11/2008 16:48

Andrzej, mam dla Ciebie złą wiadomość, ale za rok Fallout 3 na pewno nie będzie kosztował 20 PLN. W najlepszym wypadku 50, ale tytuły AAA rzadko tak szybko się przeterminowują - spójrz choćby na GTA.A co do tych jęków na forach, to Ci ludzie od roku jęczą, jaki to F3 jest do chrzanu i gwarantuję Ci, nie przestaną nigdy. Najlepiej sprawdź sobie jak wygląda F3 u kogoś i sam zdecyduj. Ja tak zrobiłem.

Usunięty
Usunięty
06/11/2008 14:02

A ja już w niego pogrywam i na razie wciągnął mnie. .Czego nie można było powiedzieć o Oblivionie.No .. i zauważalnie lepiej działa.Jednak te pustkowia do dobra rzeczdla mojej wysłużonej 9600 :)

Usunięty
Usunięty
06/11/2008 09:51

Uważnie przeczytałem wszystko, co o F3 piszecie i dla mnie wniosek jest jeden: zagram, ale za rok, jak będzie za 20 zł. Wcześniej nie będzie tanio, bo i producent i tytuł za duży. Ale siła marketingu jest wielka: mimo że z większości komentarzy wynika, że ta gra to szajs (jako Fallout, może nie jako gra), to i tak mam wielką ochotę lecieć i KUPIĆ. Jak piszecie - gra może być, tylko że to nie Fallout. Skoro nie Fallout - to nie będę oszustom (przecież marketing to świadoma i planowa działalność) kasy nabijał. A już recenzja w CDA to czysta przewałka: napisali, że "megarecenzja", ale chodzi chyba o ilość zaśmieconych stron a nie ilość tekstu. Dowiadujemy się z niej, żę poza miłośnikami Fallouta nikt nie będzie zawiedziony, gra jest krótsza, ale o to wszystkim miłośnikom F 1 i F 2 chodziło, bo teraz mają mniej czasu, gra jest prostsza i to też świetnie, system S.P.E.C.I.A.L. jest uproszczony, ale to nie wada. Poza tym cacy. Najbardziej podoba mi się stwierdzenie: "gra (...) zmodyfikowana zgodnie z przyzwyczajeniami współczesnych graczy". Czyli producent ma gdzieś, jaka gra będzie, tylko patrzy na grupę docelową (czytaj: ilu osobom da się wcisnąć grę) - i dlatego tak dużo gier od paru lat z największych firm jakoś tak gównianie wychodzi ...




Trwa Wczytywanie