Spieszmy się ratować gry, tak szybko znikają...

Zaitsev
2008/10/22 20:37

Brytyjczycy są bardzo nostalgiczni. Dlatego też postanowili rozpocząć akcję ratowania istotnych dla historii przemysłu gier tytułów.

Z pewnością taki hasłem z tytułu newsa kierowaliby się organizatorzy akcji Save The Videogame, gdyby przynajmniej otarli się o klasyki polskiej poezji. Ale pewnie tego nie zrobili i bynajmniej nie mamy im tego za złe. Ważniejszy jednak jest cel całego tego przedsięwzięcia, który zwłaszcza graczom powinien być szczególnie bliski. Spieszmy się ratować gry, tak szybko znikają...

Bo przecież nierzadko w sieci pojawia się wieść o tym, że na ebayu pojawiła się mega unikalna i stara gra wygrzebana za 15 centów na jakimś pchlim targu. W krótkim czasie jej cena skacze do kilku tysięcy dolarów i ludzie skaczą sobie do oczu o rozlatującego się, zakurzonego "karta". Jednak nie wszystkie gry da się uratować - dyskietki, płyty i kartridże z klasykami są wyrzucane do śmieci podczas wiosennych porządków, płoną w pożarach lub są łamane podczas rabunku przeprowadzonego przez uliczny gang makaków (serio - prawdziwa historia). Dlatego też powstało w Anglii Narodowe Archiwum Gier Wideo (National Videogame Archive).

I nie jest to bynajmniej projekt przypadkowej grupy osób - w akcji pomaga m.in. Centrum Nowoczesnych Gier Uniwersytetu Trent w Nottingham (Nottingham Trent University’s Centre for Contemporary Play) oraz Narodowe Muzeum Mediów (National Media Museum). Obecnie trwa ustalanie listy tytułów, które należy zachować na pamiątkę dla przyszłych pokoleń - można nawet samemu zgłaszać propozycje. I "nie" - proponowanie Maluch Racera czy Targeta nie będzie zabawne. Wacków... no może trochę.

GramTV przedstawia:

Więcej informacji o projekcie można znaleźć pod tym adresem.

Komentarze
70
Usunięty
Usunięty
26/10/2008 19:29

bardzo nie podoba mi się nazwa tematu.. można się posunąć do wielu chwytów marketingowych, ale coś takiego to po prostu wandalizm. zdecydowanie sprzeciwiam się temu procederowi!Natomiast sama inicjatywa jest szczytna i zdecydowanie popieram. Dużo będzie tyułów, ale ciekawe ile razy padnie propozycja "WoW" i "Simsy" xDDD

Usunięty
Usunięty
26/10/2008 19:22

O mój Boże może i Mad Doga uratuja...

Vojtas
Gramowicz
25/10/2008 12:07
Dnia 24.10.2008 o 21:18, Afgncap napisał:

Hmm tego nie wiedziałem no nic pech choć ciężko nazwać to piractwem... a może i nie. W każdym razie co zrobić jak kupić nie można, ściągnąć nie można? W każdym razie duża część z tych gier to też freeware a to już są legalne gry.

To prawda. Są firmy, które regularnie udostępniają stare gry jako freeware np. Firaxis. W ten sposób można już całkowicie legalnie ściągnąć Railroad Tycoon, a ostatnio Colonization. Największy problem dotyczy firm, które już nie istnieją, gier których twórcy już nie żyją i do których praw nikt nie wykupił. Krótko mówiąc: niezły zgryz. GOG moim zdaniem może wiele zmienić (na plus), jeśli tylko właściciele praw zgodzą się na dystrybucję - wtedy i wilk byłby syty (drobnymi bo drobnymi pieniędzmi) i owca cała (5-10$ za grę to nie pieniądze, a możliwość gry bez DRM-u i pod Vistą jest trudna do przecenienia). Wiem jednak, że są firmy, które za nic się na to nie zgodzą "bo taką mają politykę". Betonowych sarkofagów nie sposób ruszyć, nie używając trotylu. No ale poczekajmy, zobaczymy co się z tego wykluje.




Trwa Wczytywanie