Take-Two jeszcze nie zdążyło ogłosić daty premiery GTA: Chinatown Wars (wariacji gangsterskiej serii Rockstara na DS-a), a tymczasem produkcja ta już stała się drażliwym tematem w mediach. Chodzi przede wszystkim o mini-gry w CW, które w dużej mierze oparte będą na handlu narkotykami.
Sprawą zainteresował się dziennik The Sun (który ma na Wyspach Brytyjskich, łagodnie mówiąc, nie najlepszą renomę). W artykule poświęconym tematowi narkotyków w GTA: CW znalazła się m.in. wypowiedź przedstawiciela organizacji Drugsline, Darrena Golda. "Wszystko, co traktuje temat handlu narkotykami w kategoriach rozrywki, wysyła złe sygnały. Dodawanie temu blasku nie pomaga w procesie uczenia dzieci o zagrożeniach, jakie niesie ze sobą nadużycie tych szkodliwych substancji" - powiedział Gold.Handel narkotykami występujący w grze GTA: Chinatown Wars znalazł się na tapecie dziennika The Sun. Debiutancka dla DS-a odsłona słynnej serii już na kilka miesięcy przed premierą wywołuje kontrowersje.