FaceBreaker – recenzja

gram.pl.
2008/09/28 19:00

Bijatyka na wesoło łącząca prostotę rozgrywki z wesołym jej charakterem – to brzmi całkiem zachęcająco. W końcu możliwość odprężenia się, po ciężkim dniu, piorąc po twarzy kilku gości, na pewno wprawi nas w lepszy humor... Taki miał być FaceBreaker. Czy aby na pewno spełnia to zadanie – dowiecie się z naszej recenzji.

Boks z pozoru wcale nie wydaje się być śmieszną dyscypliną. Zalane krwią spuchnięte twarze, rozcięte łuki brwiowe, wstrząśnienia mózgu, połamane żebra, rozwalone nosy i odgryzione uszy... Czy to aby na pewno brzmi jak dobra zabawa? Tak, o ile mowa o wirtualnej wersji okładania się pięściami, w której nie czyha na nas żaden 80-kilowy potwór, chcący zrobić nam krzywdę za pomocą kilku sierpowych, a do tego w każdym momencie możemy przerwać pojedynek i udać się chociażby do kuchni, by uzupełnić płyny. Bardzo dobrą symulacją boksu był Fight Night Round 3 – w tej grze dzięki kilku prostym, aczkolwiek ogromnie efektywnym zabiegom naprawdę można było poczuć się jak na ringu. Teraz jednak twórcy tej serii zostali zaprzęgnięci przez EA do stworzenia tytułu, który ma nas przekonać, iż wspólne okładanie się pięściami to wspaniała zabawa zarówno dla doświadczonych, jak i niedzielnych graczy. Czy aby na pewno ich wysiłki odniosły zamierzony skutek? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w naszej recenzji FaceBreaker – najnowszej produkcji spod znaku równie świeżej marki EA – Freestyle.

GramTV przedstawia:

Komentarze
11
Vojtas
Gramowicz
01/10/2008 13:19
Dnia 01.10.2008 o 08:30, Sebat1 napisał:

Tak się składa , że nie cierpię Boksu i wszystkiego co z tym sportem związane , więc na pewno nie zainteresuje się tym tytułem , nawet rozgrywka z wesołym charakterem , nic tutaj nie zmieni. Boks to moim zdaniem jeden z najgorszych i najbardziej bezsensownych sportów i nic tego nie zmieni.

Boks jest tak stary jak świat. :) Weź też pod uwagę, że boks to klasyczna dyscyplina sportu, tzn. boksowano się na antycznych igrzyskach w Olimpii. Tyle że na gołe pięści. :)

Usunięty
Usunięty
01/10/2008 08:30

Tak się składa , że nie cierpię Boksu i wszystkiego co z tym sportem związane , więc na pewno nie zainteresuje się tym tytułem , nawet rozgrywka z wesołym charakterem , nic tutaj nie zmieni. Boks to moim zdaniem jeden z najgorszych i najbardziej bezsensownych sportów i nic tego nie zmieni.

Usunięty
Usunięty
28/09/2008 23:31

co prawda ostatni "boss" mnie nieco zaskoczył :D




Trwa Wczytywanie