Twórcy planowanej na przełom października i listopada gry Guitar Hero: World Tour mają jeszcze w rękawie trochę niespodzianek - ujawnili właśnie jedną z nich, "nowy instrument", o którym mówiło się od jakiegoś czasu. Okazał się on być... pecetem.
A konkretnie - GH: World Tour w wersji na PlayStation 3 pozwoli właścicielom komputerów osobistych na importowanie plików MIDI i wykorzystanie w zawartym w tej produkcji sekwencerze ścieżek gitary rytmicznej, gitary prowadzącej, basu, klawiszy i perkusji. Wersja na Xboksa 360 również będzie wspierać tę funkcję, ale tylko dla ostatniego z wymienionych instrumentów. Powodem takiego stanu rzeczy są niesprecyzowane "problemy techniczne" konsoli Microsoftu.
Wsparcie dla MIDI nie będzie oferowane w edycjach sklepowych gry. Zamiast tego, w pierwszym tygodniu po jej premierze pojawi się odpowiedni patch, który zostanie automatycznie pobrany po uruchomieniu gry na podłączonej do sieci konsoli.
"Jeśli chcesz przerobić MIDI swojej kapeli na utwór do zagrania w Guitar Hero, możesz to zrobić. Wciskasz "play" na PC i jeśli sprzęty są połączone, nagrywasz to w muzycznym studio gry. Wszystko dokładnie wyjaśnimy w FAQ na stronie GH - to nie jest coś, z czym bez pomocy poradzi sobie przeciętny gracz" - powiedział Brian Bright, kierownik projektu w Neversofcie. "Naprawdę chcemy dać ludziom narzędzia, dzięki którym będą mogli stworzyć dobrą muzykę" - dodał.
Z innych nowinek na temat GH - przedstawiciel firmy Activision Blizzard zapowiedział na jej niedawnej konferencji, że rozważane jest wprowadzenie opcji czasowych, płatnych z góry subskrypcji DLC do gier z tej serii, których, jak wiadomo, ma być za pewien czas dużo więcej niż teraz. O szczegółach - takich jak ewentualne zniżki w zamian za decyzję o kupieniu dodatkowych piosenek w ciemno - na razie cisza.