Pusty bak? EA doleje

Zaitsev
2008/09/05 12:04

Jak zrobić dobrą promocję produktu? Powiązać go z przyjemnym uczuciem, które odczuwa np. kierowca, gdy dolewa mu się do baku paliwa za 40 funtów, a on nie musi nawet wyciągać portfela.

Ceny ropy ostatnio są coraz wyższe, więc nic dziwnego, że najnowsza forma promocji gry Mercenaries 2 tak bardzo spodobała się Brytyjczykom. Otóż Electronic Arts postanowiło zareklamować "kolejnego konkurenta GTAIV" na jednej ze stacji w londyńskim Finsbury Park - dolewając każdemu chętnemu do baku paliwa na kwotę do 40 funtów. Oczywiście za darmo. Budżet organizatorów to 20 tys. funtów, więc do obsłużenia będzie ok. 500 szczęśliwców. Pusty bak? EA doleje

Ci co się załapali, z pewnością byli zadowoleni z takiej niespodzianki. "To genialny pomysł, ktokolwiek to wymyślił, powinien dostać awans. Zdecydowanie kupię tę grę - nigdy nie jest się za starym, aby bawić się grami komputerowymi" - powiedział w rozmowie z BBC 37-letni Prince Davis.

Niemniej należy też wspomnieć o ciemnej stronie takich marketingowych zabaw - niedługo po ruszeniu promocji w kolejce na stację stało już 30 samochodów, a zniecierpliwieni kierowcy zaczęli trąbić. Min okolicznych mieszkańców z pewnością nie można było określic mianem uśmiechu...

GramTV przedstawia:

Komentarze
12
Usunięty
Usunięty
11/09/2008 15:46

Naprawdę bardzo pomysłowa i innowacyjna forma reklamy , może mieszkańcom pobliskich domów nie za bardzo się to spodobało , ale na pewno kierowcy którzy skorzystali z tej reklamy są zadowoleni. Ciekaw jestem co takiego jeszcze wymyśli Electronic Arts , aby porządnie zareklamować swoje gry.

kitek0101
Gramowicz
06/09/2008 14:41

Nie wkurzają Was takie niusy? Przecież to reklama gry! Tak samo jak kiedyś pojawiały się wiadomości, że papież korzysta z iPoda. W zasadzie były to reklamy odtwarzacza, zrealizowane w sprytny sposób, a portale dawały się nabrać i pisały o tym.

Usunięty
Usunięty
06/09/2008 14:32

Obecne formy reklam czasem naprawdę mnie zaskakują.Ten pomysł to kolejny dowód na to, że robi się wszystko, by tylko bardziej rozreklamować swój produkt. Osobiście nie mam nic przeciwko takiej kampanii reklamowej - według mnie to naprawdę świetny sposób, by zareklamować nowy tytuł - Mercenaries 2. W Polsce gdyby coś takiego było, to jak wspomniał Zaitsev - przyjechaliby ludzie z całego kraju, by tylko dostać te 40 funtów. Taki już jest nasz piękny, ale mocno zacofany kraj.




Trwa Wczytywanie