Pij i oglądaj co chcesz, tylko nie graj w to GTA

Watcher
2008/08/12 10:16

Serwis What They Play przeprowadził w ostatnim czasie interesujące badania. Rodzice graczy zostali zapytani o to, jakie formy spędzania czasu przez ich pociechy, mogą budzić największy niepokój. Wśród dostępnych opcji znalazło się też „granie w GTA”, na które zagłosowała aż piąta część ankietowanych.

Przed kilkoma dniami, internetowy serwis dla rodziców graczy – What They Play – wypytał użytkowników o ich obawy wobec tego, czym w wolnych chwilach zajmują się ich niemal pełnoletnie (17) dzieci. Spośród czterech opcji, rodzice mieli wybrać tę, która niepokoi ich najbardziej. Na liście znalazły się: palenie marihuany, oglądanie pornografii, picie piwa i granie w GTA. Pij i oglądaj co chcesz, tylko nie graj w to GTA

Wśród przeszło półtora tysiąca głosujących, najwięcej ankietowanych wybrało pierwszą opcję. „Palenie marihuany” było odpowiedzią niemal połowy badanych, gdyż przypadło mu aż 49% całości głosów. Sporą niespodzianką okazał się drugi wynik, w wysokości 19%, dla... grania w GTA! Nieco mniejszą popularnością cieszyły się pozostałe dwie możliwości - oglądanie pornografii (16%), i ostatnie na liście, picie piwa (14%). Cóż można dodać – dla blisko jednej piątej rodziców, GTA wciąż pozostaje symbolem całkowitego moralnego zepsucia. Gorszego nawet od narkotyków. Komentarz w tej sprawie pozostawiamy Wam...

GramTV przedstawia:

Komentarze
75
Usunięty
Usunięty
15/08/2008 18:32

Trochę dziwne są wyniki tej ankiety , coś ciężko uwierzyć aby rodzice aż tak bardzo bali się o to że ich dzieci grają w GTA. Tym bardziej że wydaje mi się że zdecydowana większość rodziców nie mam nawet pojęcia co to takiego GTA (np. moi) , więc wychodzi na to że rodzice którzy brali udział w tej ankiecie najwyraźniej sami zagrywali się w GTA i dlatego tak się boją o swoje dzieci.

Usunięty
Usunięty
13/08/2008 18:14

Podpisuję się pod wypowiedzią Nat-Sem. Źle by było, jakby 13-latkowie grali w GTA IV, ale że 17-latkowie grają to nie jest problem i nic złego się nie może stać. To oznacza tylko, jak mało rodzice wiedzą o komputerowej rozrywce. Właściwie nie, że mało wiedzą tylko, że nic nie wiedzą.

Usunięty
Usunięty
13/08/2008 15:39

Moim zdaniem podstawą jest odróżnianie tego co widzi się na ekranie telewizora lub monitora, od tego co jest w prawdziwej rzeczywistości. Wirtualna rzeczywistość, głównie chodzi o gry, w tym możliwość, jak w tym przypadku, wcielenia się w postać kryminalisty, albo gangstera, jakby niektórzy powiedzieli, będzie zawsze interesująca... Tego nie da się uniknąć. Problemem jest sytuacja, gdy po grę sięgają młodsze dzieciaki, ponieważ jak ktoś już tu wspomniał wcześniej, ograniczenia wiekowe są po to, aby ich przestrzegać, gdyż nikt nie nakłada takich ograniczeń bez powodu, albo dla zwykłej złośliwości...Z drugiej strony sam grałem w wiele krwawych gier nie mając ukończonych chociażby 16 lat i jakoś nie wyrosłem na bandytę... Taka sytuacja ,moim zdaniem. może zdarzyć się rzadko, o wiele większym niebezpieczeństwem jest to czego uczy się młody człowiek w prawdziwej rzeczywistości, a rodzice nie reagują na jakieś niepokojące problemy...Kluczem do porozumienia jest odpowiednie podejście między rodzicami a ich dziećmi, także w kwestii takich gier jak chociażby GTA i podobne...




Trwa Wczytywanie