Jak zdradził redakcji CNET-u Thomas Vu, który pełni funkcję producenta Spore, gra uzyskała już status "gold". Co to oznacza? Nic innego jak to, że prace nad nią zostały zakończone, a w tłoczniach mają ręce pełne roboty.
Nie należy zapominać, że gra ta jest wydawana przez Electronic Arts, a robiona przez Maxis. To pozwalało przypuszczać, że wkrótce po premierze podstawowej wersji Spore, w sklepach pojawią się kolejne rozszerzenia. Wczoraj potwierdził to sam prezes EA, John Riccitiello:
"Mamy przejrzysty i ekscytujący sposób zwiększenia dochodów po premierze Spore. To jest gra, w której poszczególne części sprawiają, że produkt działa. Pierwszym zadaniem jest odniesienie sukcesu przy starcie oraz upewnienie się, że mamy prawo do proponowania kolejnych rozszerzeń".
Należy przy tym pamiętać, że podstawowa wersja gry Spore w zupełności wystarczy do zabawy. Premiera we wrześniu.