Co dalej ze S.T.A.L.K.E.R.-em?

pepsi
2008/06/05 12:31

Pojawienie się Stalkera na konsolach producent uzależnia od sukcesu, jaki na komputerach osobistych odniesie prequel zatytułowany Clear Sky. Rozważana jest z kolei opcja przeniesienia Zony na grunt MMO. Żadne wiążące decyzje nie zostały jak dotąd podjęte.

W wywiadzie dla serwisu Videogamer Oleg Yavorsky z ukraińskiego studia GSC GameWorld mówił o planach, jakie jego firma wiąże z marką Stalker. Po sukcesie odniesionym dzięki zeszłorocznej premierze gry, której akcja toczy się w okolicach Czarnobyla, pojawiło się kilka koncepcji wykorzystania Zony w przyszłości.

Pierwszą z nich jest oczywiście produkcja prequela zatytułowanego Clear Sky. Twórcy zapowiadają, że - podobnie jak pierwsza część - tytuł ten ukaże się wyłącznie na pecetach. Od sukcesu właśnie tej pozycji uzależnione jest ewentualne rozpoczęcie prac nad Stalkerem przeznaczonym na konsole. Co dalej ze S.T.A.L.K.E.R.-em?

"Gdy tworzysz grę komputerową, wkładasz w to całe serce i duszę, możesz zrobić co tylko chcesz, a poza tym to najpotężniejsza platforma, która w dodatku wciąż się rozwija. Konsole służą po prostu zarabianiu pieniędzy przez daną firmę" - powiedział Yavorsky. Nie oznacza to jednak, że ekipa zza wschodniej granicy nie jest przygotowana na tworzenie gier konsolowych. Wręcz przeciwnie - zdobyto wszystkie potrzebne licencje, a silnik najprawdopodobniej zakupiony zostanie od innego producenta. "Mamy też plany dotyczące nowych marek, jednak jest jeszcze za wcześnie by o tym mówić" - powiedział o przemyśle konsolowym przedstawiciel GSC.

GramTV przedstawia:

Inną koncepcją, dotyczącą samego Stalkera, jest przeniesienie realiów gry na grunt MMO. Yavorsky wyznał, że jego ekipa patrzy na problem z różnych punktów widzenia, stąd taka różnorodność pomysłów wykorzystania marki. Wszystko obraca się na razie w sferze dywagacji i, jak stwierdził członek GSC, "żadne czynności w tej materii nie zostały na razie podjęte".

Przeszkodą w rozpoczęciu przedsięwzięcia kryjącego się pod trzema magicznymi literkami "MMO" jest brak jakiegokolwiek doświadczenia ukraińskiej ekipy na tym polu. Otwarcie mówił o tym zresztą sam Yavorsky. "To zupełnie inny rodzaj produkcji, w którym nie jesteśmy biegli. Rozważamy różne opcje - jedną z nich jest współpraca z ekipą, która ma już niezbędne doświadczenie. W kwestii tej nie podjęliśmy jednak żadnych konkretnych ruchów" - zakończył.

Komentarze
37
Usunięty
Usunięty
07/10/2008 20:23

siemka ej ludzie mam pytanie takie- kto był gramowiczem roku 2007??????????????????????????????:)plz o odp...

Usunięty
Usunięty
05/06/2008 22:26
Dnia 05.06.2008 o 18:27, Budo napisał:

> Oj Budo, Budo ... powiedz mi, grałeś w Stalkera ? Bo z tego co wiem (z Twoich wypowiedzi) > wyczytałem, że na razie zastanawiasz się nad kupnem (a może najtfol? :P) Znam swiat Stalkera lepiej od Ciebie i imo nie nadaje sie on na mmo, kropka. Kazdy ma prawo miec swoje zdanie, ale wg to chybiony pomysl, albo zrobia jakas inna gre, nie majaca nic wspolnego ze Stalkerem, ksiazka, czy Strugackimi.

Nie odpowiedziałeś na pytanie. Poza tym skąd wiesz, że znasz ten świat lepiej ? Możesz mieć własne zdanie, ale musi ono mieć jakieś podstawy. Nie można nie lubić pomidorów jeśli się nigdy nie jadło.

Usunięty
Usunięty
05/06/2008 20:44

Nawet ciekawy pomysł, ale mam nadzieję, że jeśli dojdzie do jego realizacji, to twórcy nie będą kazali płacić też abonamentu tak jak przy WoW''ie, tylko gracz będzie musiał kupić jedynie grę, a dalej będzie bawić się za darmo.Jednak co tam Stalker MMO ;) Ja czekam teraz na Clear Sky''a! ;D




Trwa Wczytywanie