Crytek kończy z PeCetowymi exclusive'ami

pepsi
2008/04/30 12:41

Piractwo szerzące się w dziedzinie gier komputerowych zniechęciło kierownictwo studia Crytek do tego stopnia, że zrezygnowało ono z polityki wypuszczania na rynek produkcji przeznaczonych wyłącznie na PeCety. Nie oznacza to jednak, że twórcy Crysisa całkowicie odwrócą się od właścicieli komputerów osobistych.

Jedną z największych, jeśli nie największą bolączką przemysłu gier komputerowych jest piractwo. Rynek produkcji PeCetowych jest coraz słabszy względem gałęzi konsolowej. Kolejną firmą, która nie zamierza dłużej tolerować niezgodnych z prawem dróg zdobywania gier przez fanów elektronicznej rozrywki jest Crytek - studio znane z takich pozycji, jak Far Cry czy Crysis. Crytek kończy z PeCetowymi exclusive'ami

"Ponosimy straty z powodu piractwa jakie szerzy się wokół Crysisa. Wygląda na to, że w rankingach pirackich prowadzimy z dużą przewagą, co oczywiście nie jest pożądane. Taka sytuacja jest dla nas sporą nauczką. Nie sądzę, byśmy w przyszłości wydali na świat kolejne PeCetowe exclusive'y, jak stało się to w przypadku Crysisa" - powiedział Cevat Yerli, szef studia Crytek. Czy te słowa oznaczają całkowite odejście ekipy od komputerów osobistych? Na szczęście (dla PeCetowców) nie. "Będziemy dalej wspierać przemysł gier komputerowych, jednak nie w formie exclusive'ów" - uściślił Yerli.

A co to oznacza dla samego Crysisa? Oczywiście przeprowadzkę marki na obecne konsole. Szef studia Crytek zaznaczył, że shooter ten będzie musiał przejść gruntowną metamorfozę zanim trafi na Xboksa 360 i PS3, gdyż w pierwotnym zamyśle miał on pozostać tytułem na wyłączność PeCetów. Zmiana koncepcji niesie więc za sobą konieczność wniesienia sporych nakładów pracy, by konsolowy Crysis spełnił oczekiwania graczy.

GramTV przedstawia:

Komentarze
88
Usunięty
Usunięty
09/05/2008 03:28

Jeszcze jedno. Jednym z powodów małej sprzedaży Crysisa są jej niebotyczne wymagania sprzętowe. Producenci sprzętu i oprogramowania naprawdę myślą że wszyscy od razu się rzucą na ich produkt i będą upgrade-ować sprzęt. Logika jest prosta. Grafika miała być jedną z największych zalet Crisa a stała się przyczyną porażki. Nawet jeśli ktoś ma sprzęt który go wogóle udźwignie to i tak mu się go odechciewa kupować tylko po aby móc tylko odpalić i grać na minimalnych wymaganiach. Nie to że tak się nie da, sam często tak gram i nie narzekam. Tu chodzi o psychikę, mentalność. Cały czas pompuje się o tym jaka ta gra piękna, urocza, tylko aby to zobaczyć musisz wybulić kupę szmalcu. Ale dlaczego w takim razie gra jest piracona(pomijając tych którzy i tak by piracili)? Ponieważ dla kogoś z wyżej wymienionych powodów gra nie warta jest kupna, no ale z ciekawości ją sobie już ściągnie :).Jeszcze jedna kwestia mnie frapuje. Po co tworzy się zabezpieczenia, jeżeli piraci i tak ją złamią. To tylko uciążenie dla uczciwego klienta. Szkoda tylko na nie wydawać pięniędzy.

Usunięty
Usunięty
09/05/2008 03:15

Skasować piractwa się po prostu nie da. Musieli by zamknąć jakąś 1/3 graczy. Jedynym sposobem na ukrócenie piractwa byłoby usunięcie internetu z powierzchni ziemi O_O. A tak sama idea internetu (wszelaka dostępność danych) na to nie pozwala.I jeszcze z innej beczki. Bardzo denerwuje mnie nazywanie gier produktem. To trochę dziwne że kupując grę mogę ją instalować tylko x razy tylko na x stacjach. Jak dla mnie jest to kupowanie licencji. Przy zakupie nie jestem o tym informowany. No i jak to się ma do praw konsumenta? Czy kupując płytę nie staję się jej właścicielem? Dlaczego jestem przymuszany do zaleceń licencyjnych? Gdy kupuję sobie np. pralkę to mogę sobie z nią zrobić co tylko chcę. Może w sklepach przy grach powinny być wywieszone umowy zakupu?

Usunięty
Usunięty
06/05/2008 21:57

Jeszcze znajda sposoby na piratyzowanie gier z Xboxa, PSa i Wii...




Trwa Wczytywanie