64-rdzeniowe procesory już w przyszłym roku

zorza
2008/03/30 16:46

Analitycy z firmy Forrester Research przewidują, że pierwsze serwerowe procesory wyposażone w 64 rdzenie już w przyszłym roku trafią pojawią się na horyzoncie. Ta sama liczba rdzeni spodziewana jest w procesorach domowych w roku 2012.

Rozwój procesorów w kierunku wielordzeniowości postępujący od dłuższego czasu wyraźnie nabiera tempa. Analitycy wierzą, że już w przyszłym roku doczekamy się rozpoczęcia produkcji procesorów wyposażonych w niewiarygodną dziś liczbę 64 rdzeni. 64-rdzeniowe procesory już w przyszłym roku

Największym problemem pozostaje jednak brak aplikacji potrafiących moc takich jednostek wykorzystać i ludzi potrafiących je napisać. Uruchamiane są obecnie inicjatywy naukowe w celu rozwinięcia, a właściwie stworzenia programowania równoległego z prawdziwego zdarzenia, jednak wymierne skutki przyniosą one dopiero za kilka lat.

Niemniej wygląda na to, że już wkrótce usłyszymy o procesorach 256- czy też 512-rdzeniowych.

GramTV przedstawia:

Komentarze
52
Usunięty
Usunięty
31/03/2008 15:33
Dnia 31.03.2008 o 15:26, Bagieta napisał:

Coraz więcej rdzeni... a nie coraz lepsze... nigdy czegos takiego nie lubialem...

Proste, nie możesz zwiększyć mocy procesora, to zwiększ liczbę rdzeni, a efekt będzie ten sam, co w ptzypadku zwiększenia taktowania.

Usunięty
Usunięty
31/03/2008 15:26

Coraz więcej rdzeni... a nie coraz lepsze... nigdy czegos takiego nie lubialem...

Usunięty
Usunięty
31/03/2008 08:17
Dnia 30.03.2008 o 21:10, Jordan 87 napisał:

Jakby zostali z grami o takich wymaganiach byłoby dobrze bo niewiem po co tą grafikę ulepszać skoro jest świetna weście na przykład Crysisa powinni się zająć fabułą a nie grafiką

A nie mogliby dla odmiany zajac sie dwiema rzeczami na raz? Tak naprawde to jeszcze bardzo wiele brakuje, abysmy mogli rozkoszowac sie grafika w grach taka jaka jest w Cinematic''ach. A kazdy kto widzial Intro do MoCh czy WoW chcialby pograc w takie gry prawda? :-PDlatego rozwoj technologii jest potrzebny, ale nie mozna zapominac tez o fabule w grze. Trzeba dzielic czas po rowno, aby byl wilk syty i owca cala. Studia takie jak EA moga sobie na pewno pozwolic nawet na przydzielenie dwoch zespolow do jednego projektu. Pierwszy zajmie sie "technologia" (silnik i optymalizacja kodu), a drugi cala reszta, czyli otoczka fabularna, mechanika gry, zalozeniami etc... Musialyby oczywiscie obie te grupy scisle ze soba wspolpracowac, ale to chyba jest oczywiste prawda? ;-P




Trwa Wczytywanie