Nintendo nie wyda w USA gry o holokauście

Zaitsev
2008/03/10 13:51

Najnowsza gra Luca Bernarda, Imagination Is the Only Escape, nie zostanie na razie wydana w USA. Tamtejszy oddział Nintendo raczej nie garnie się do mieszania DS-owej produkcji poruszającej temat holokaustu z Pokemonami, które biją rekordy popularności na tamtejszym rynku.

Luc Bernard ma dość śmiałe pomysły na swoje gry. Jego pierwsza produkcja - Eternity's Child (dostępna na XBLA, DS, a wkrótce także na WiiWare) jest baśniowym, klasycznym side-scrollerem. Teraz francuz postanowił poruszyć nieco poważniejszy, niż magiczne wróżki, temat - holokaust. Nintendo nie wyda w USA gry o holokauście

Imagination Is the Only Escape przedstawia losy młodego chłopaka, który podczas wojny znajduje się na południu Francji i chcąc odciąć się od otaczającej go rzeczywistości, ucieka do krainy fantazji. Podczas... zabawy (?), na dolnym ekraniku konsoli będą pojawiać się dość drastyczne fakty historyczne dotyczące holokaustu.

Opis zawartości IItOE może zrazić i stało się tak w przypadku Nintendo of America, które nie chce jej wydania. Nie ma się zresztą co dziwić, jeżeli w USA rekordy sprzedaży biją Dogz, High School Musical czy Pokemony...

GramTV przedstawia:

Bernard napisał na swoim blogu: "Mam nadzieję, że dzieci zagrają w to". Z kolei w wywiadzie telefonicznym stwierdził: "Na ekranie nie pojawią się żadne sceny przemocy. Nie postrzegam wojny jako gry. To nie jest nic zabawnego".

W Europie Imagination Is the Only Escape wyląduje do końca tego roku.

Komentarze
18
Usunięty
Usunięty
11/03/2008 17:43

Czyli wyjdzie z tego jakby "nauka poprzez zabawę"? Trzeba zobaczyć na własne oczy.

Usunięty
Usunięty
10/03/2008 20:22

Jeżeli miałaby to być wielowarstwowa przygodówka z elementami przemyśleń moralnych to ja jestem jak najbardziej za. Szkoda mi tych amerykanów... xD Żyją pod kloszem własnego strachu. Co by się stało gdyby dowiedzieli się czegoś więcej nad to co się dzieje na ich kontynencie? Wywołaliby trzecią wojnę światową?? Wątpię. Szybciej wywoła ją bezmyślność i niedouczenie pokoleń wychowanych w wierze własnej nieomylności.

Usunięty
Usunięty
10/03/2008 19:28

Kolejna wada wewnętrznych kontrolowanych rynków jakimi są konsole... Mimo tego, że DS''a posiadam i mam o nim pozytywne zdanie, to fakt że twórcy konsoli nie dopuszczają tytułu z powodu politycznej poprawności lub/oraz purytańskiej hipokryzji jest bardzo niepokojący. Co z tego, że jest to gra o Holokauście? O II WŚ może być, o bohaterskich starciach może być, to dlaczego nie może być o zabijaniu ludzi w obozach? Już pomijając fakt, że ta gra miała się opierać na wyobrażeniach małego dziecka, które znalazło się w obozie; nie miał to być jakiś symulator krematorium, to jednak odrzucanie tematu gry, bo nie pasuje Nintendo jest krokiem w tył jeżeli chodzi o wolność tworzenia. Nawet Wiedźmin gdyby wyszedł na konsole, to musiałaby to być okrojona wersja amerykańska, bo konsolowa trójca nie zezwoliłaby na wydanie "pornografii", ale jak latają łby odstrzeliwane przez AK47, to wszystko jest w porządku. Kim oni są, żeby oceniać co można pokazać, a co jest zakazane... Może przynajmniej powstanie jakaś wersja na PC do kupienia za grosze przez Internet, bo na PC można jeszcze zrobić dowolną grę, a ludzie sami oceniają, czy jest dobra, czy nie. Ludzkość już wielokrotnie przerabiała kontrolę i cenzurę, a jak to się kończyło chyba wszyscy wiemy. Dość ciekawe może wydać się, to że ofiarą cenzury pada gra, która dotyka tematu cenzurowanego przez lata (w czasie II WŚ niemal nikt na zachodzie o obozach nie wiedział, a obecnie wciąż wiele osób próbuje zakłamać historię w tej sprawie). To wszystko pewnie brzmi zbyt patetycznie, bo w końcu to tylko mała gra na małego DS''a, ale nawet mały kamień może wywołać lawinę.Vangel

Dnia 10.03.2008 o 16:59, Vangel napisał:

I po co to w grze? Bardzo dobrze, że jej nie wydadzą. Reklamowanie się ludów semickich przy użyciu wyświechtanego na wszystkie strony "holokaustu" jest obrzydliwe z etycznego punktu widzenia. Skoro to jest gra to niech będzie grą, a nie propagandą.

To że Żydzi czasem zbyt intensywnie "grają" kartą Holokaustu może być denerwujące, ale w żadnym stopniu nie umniejsza to samego wydarzenia (swoją drogą poczytaj co to "ludy semickie", bo żeby Arabowie reklamowali się holokaustem, to jeszcze nie słyszałem... Żydzi są częścią ludów semickich, ale nawet nie są największą podgrupą wchodzącą w skład całej grupy, więc uzurpowanie sobie przymiotnika semicki jest nadużyciem). To tak jakbyś, powiedział komuś kto złamał nogę: "chłopie, nic ci się nie stało, w Etiopii mina urwałaby ci obie nogi, więc twoje jęki są "wyświechtane"!". Dostrzegasz absurd? (zgodnie z pewnym znanym stwierdzeniem Stalina, łatwiej będzie to zobrazować na przykładzie jednostki ;)) To tak jak pisanie, że skoro Wielki Głód zabił 10 mln Ukraińcow, to Holokaust jest "wyświechtany". Sęk w tym, że obie sprawy mają swoją wagę, ale nawzajem siebie nie umniejszają. Natomiast fakt, że ludzie mówią więcej o Holokauście niż o Wielkim Głodzie, nie jest efektem wielkiego spisku Żydów, ale raczej jawnej umowy trójki ludzi w Jałcie. Dość powiedzieć, że przegranych Niemców łatwo było pociągnąć do odpowiedzialności bezpośrednio po wojnie, natomiast o Wielkim Głodzie "wielki brat" dopiero zaczyna ujawniać kolejne fakty (50-60 lat robi jednak swoje). Jeżeli chcesz to droga wolna - sam zacznij pracować nad propagowaniem tego tematu, możesz zacząć od gier flashowych ;), a tak na poważnie, to najprędzej takiej gry możemy się spodziewać po jakimś Ukraińskim developerze, z Czarnobylem w pewnym stopniu STALKERem się rozliczyli, więc może i na Wielki Głód przyjdzie czas (tak wiem, że nie tylko wtedy dokonywano ludobójstw w bloku wschodnim, ale to było chyba największe, w tej części Świata).




Trwa Wczytywanie