(Nie)dzielny subiektywista #2: Kontynuując o kontynuacjach

Curtiss
2008/03/09 19:49

W tym tygodniu nasz (Nie)dzielny felietonista kontynuuje rozpoczęty w zeszłym tygodniu temat. Tym razem na tapetę bierze takie tuzy jak Diablo 2 i Tomb Raider. Co więcej, odziera Diabła z jego kultowej otoczki i bez litości wytyka mu wady! Zanim jednak zaczniecie na autora krzyczeć zapoznajcie się najpierw z jego tekstem.

Pierwsze wydanie (Nie)dzielnego subiektywisty, opublikowane przez nas tydzień temu, było dla mnie tematem nie tyle definitywnie zamkniętym, co tymczasowo niewymagającym kontynuacji. Jednakże przywołując takie klasyki, jak saga Baldur's Gate, Heroes of Might & Magic III: The Restoration of Erathia i dodatki do niej czy cykl Fallout, przemyślałem sprawę raz jeszcze. Tak naprawdę okazało się, że to jedynie wierzchołek góry lodowej, a samo zagadnienie jest tylko pretekstem do kolejnych dywagacji, które są punktem wyjściowym mojego dzisiejszego felietonu.

Pełen tekst znajdziecie tutaj

GramTV przedstawia:

Komentarze
23
Vojtas
Gramowicz
16/03/2008 16:46

Podobnie jak moi przedmówcy uważam, że czwarta część HoM&M była bardzo dobrą grą. Jej problem, jeśli można tak powiedzieć, był taki, że wprowadzała rewolucyjne wręcz zmiany choćby w specjalizacjach i rasach, systemie modernizacji budynków czy walce wręcz, w której bohater mógł wziąć udział i mógł w niej też zginąć. Ta gra była po prostu inna niż część trzecia - dla mnie nie gorsza. Mało tego: uważam, że pod względem fabuły była o niebo lepsza od trójki (o ile oczywiście ktoś czytał tekst opisujący wydarzenia i dialogi bohaterów). Problem niezadowolonych jest taki, że oczekiwali więcej tego samego, a dostali coś nowego. Ale gdyby kupili czwórkę podobną do trójki, to część zapewne by marudziła, że gra jest wtórna itd.Po drugie: teza o hańbieniu serii (bo taki jest wydźwięk tekstu) jest dość dyskusyjny: nie mam nic przeciwko wydawaniu sequeli, jeśli się to robi dobrze: dodaje nowe pomysły i dobrze balansuje rozgrywkę. Weźmy serię Civilization - każda następna odsłona była lepsza od poprzedniczki - dodatek do cIV był tak udany, że wielu recenzentów twierdziło, że takiej liczby zmian (na +) nie powstydziłaby się piąta część. Przykładów jest więcej choćby wśród gier przygodowych czy strategicznych.IMO problem raczej tkwi w poszczególnych osobach, dla których sentyment (to se ne vrati) jest najważniejszy, bo odwołuje się do czasów pionierskich, czasów młodości, pierwszej fascynacji, zupełnie nowych doznań. Dziś mamy taki wybór tytułów, że tekst "to tylko kolejna gra" pada bardzo często, a część gier w zalewie produkcji po prostu zostaje niezauważona. Rozsądniejsza jest dla mnie postawa, która rozpatruje innowacyjność tytułu w branży w ogóle, ale także w kontekście poprzedniej części.

Dark_elves
Gramowicz
10/03/2008 08:47

Sam felieton całkiem fajny jednak trochę zaskoczyły mnie sformułowania na temat diablo.. ale trudno to przecież kwestia osobistego odczucia każdemu podoba się co innego

Usunięty
Usunięty
10/03/2008 08:11

Bardzo fajny felieton tylko trochę za krótki he




Trwa Wczytywanie