Studio BioWare określane jest jako mistrz gatunku RPG. Wystarczy spojrzeć w jego portfolio, w którym znaleźć można takie tytuły, jak Neverwinter Nights, Knights of the Old Republic czy Mass Effect. Teraz przed jego programistami stoi nowe wyzwanie - przenieść to, co opanowane zostało przez nich niemal do perfekcji, na grunt MMO.
Tu z kolei bezsprzecznie króluje World of Warcraft. Przedstawiciele BioWare'u nie boją się jednak konfrontacji z dziełem Blizzarda. "Jesteśmy ambitni, ale zarazem ostrożni i skromni, tym samym nie boimy się przyjąć wyzwania" - powiedział Ray Muzyka, współzałożyciel BioWare'u.
Muzyka zaznaczył równocześnie, że celem jego ekipy nie jest odebranie grze World of Warcraft wszystkich użytkowników. Grupą docelową są gracze, którzy nie zdecydowali się na produkcję Blizzarda. "Zaoferujemy rzeczy, których oni nie mają, a to dobre dla całego rynku. Naszym celem jest kontynuowanie rozwoju przemysłu, który oni już rozbudowali. Wyznaczymy nowe kierunki" - zadeklarował współzałożyciel BioWare'u.
Wygląda zatem na to, że twórcy KotOR-a przygotowują kolejną produkcję, która ma szansę zagrozić królowi gatunku MMO, jakim w tej chwili z całą pewnością jest World of Warcraft. Co wyjdzie z tych prób? Jeśli programiści BioWare'u spiszą się tak samo dobrze, jak na gruncie RPG-ów, może być gorąco.