Crysis to z pewnością jeden z najgorętszych FPS-ów ubiegłego roku. Nic zatem dziwnego, że gracze już czekają na kontynuację dzieła studia Crytek. Ta, według dywagacji Cevata Yerliego, może ujrzeć światło dzienne już w 2010 roku.
"Największą lekcją okazała się dla nas skuteczna organizacja pracy" - powiedział szef studia Crytek podczas konferencji w Monaco. "Odpowiednie rozlokowanie obowiązków jest kluczowe. Wierzę, że po tych doświadczeniach wyprodukujemy drugą część Crysisa szybciej, niż pierwszą. Szacunkowo potrzebujemy jeszcze dwóch-trzech lat" - dodał.
Wcześniej było z kolei wiadomo, że kwestią, na którą projektanci drugiej części gry chcą zwrócić szczególną uwagę jest grafika. Już pierwsza część olśniewała precyzją prezentowanych widoków. W parze z tym szły oczywiście wyjątkowo wysokie wymagania sprzętowe, więc i premiera drugiej części zapewne zmusi większą część konsumentów do gruntownej przebudowy komputera.
Miłą wiadomość Yerli zaserwował też kinomanom. "Film Crysis jest planowany, jak najbardziej. Już teraz prowadzimy ścisłe rozmowy w tym temacie. Myślę, że zamkniemy go jeszcze przed końcem bieżącego roku" - powiedział Yerli.