Cóż jest takiego w małych, plastikowych gitarach, że rokrocznie zdobywają nowych fanów? Mówiąc najogólniej - nie musisz mieć nawet słuchu muzycznego, aby dzięki nim stać się gwiazdą rocka, i to w zaciszu domowych pieleszy. Zapraszamy do weekendu z Guitar Hero III: Legends of Rock, cykl zaczniemy od historii serii.
Strzelanie do potworów, wyścigi samochodowe czy nawet przestawianie cukierkowych figurek po ekranie imitującym mapę świata jest już passe. W obecnych czasach, w przemyśle rozrywkowym liczy się maksymalna interakcja uczestnika z grą. W popularnych, zwłaszcza w Kraju Kwitnącej Wiśni i USA, salonach gier czy raczej wielkich centrach rozrywki stawia się na automaty wyposażone w kontrolery, które pomagają wczuć się w rolę mistrza deskorolki, specjalisty od narciarstwa alpejskiego albo gwiazdy rocka. I właśnie moda na to ostatnie zjawisko – imitowanie występów prawdziwych rockmanów - przyszła do nas wraz z premierą serii Guitar Hero.
Pełen tekst znajdziecie tutaj.
Więcej artykułów Weekendu z grą Guitar Hero III: Legends of Rock znajdziecie w tym miejscu.