Dyrektor finansowy Microsoftu, Chris Liddell, pochwalił się w wywiadzie dla serwisu internetowego telewizji CNBC nowymi osiągnięciami Xboksa 360. Ujawnił, że konsola ma bardzo wysoką średnią sprzedanych gier przypadających na jej jeden egzemplarz - siedem sztuk. Chris twierdzi, że aktualnie w tej kwestii tak dobrze nie idzie nikomu z branży.
"Jeśli chodzi o niedawną historię konsol, to z pewnością rekord. Dzisiaj ludzie wydają więcej na gry i akcesoria, niż kosztowała ich sama konsola - ten model biznesowy, który wprowadzamy od kilku lat, w końcu zaczyna nabierać rozpędu" - powiedział. Nie sprecyzował, czy w tej statystyce uwzględniono same wersje pudełkowe, czy również gry z usługi Xbox Live Arcade.Interes się rozkręca, co przekłada się oczywiście na dolary. Microsoft ogłosił, że ostatni kwartał 2007 roku był dla niego kolejnym (drugim z rzędu) okresem, w którym oddział zajmujący się wirtualna rozrywką zanotował nie straty, a zyski - na poziomie 357 milionów dolarów. W przyszłości może być już tylko lepiej.