Następca Visty już w przyszłym roku?

zorza
2008/01/17 18:11

Jak twierdzi renomowany serwis TG Daily, kilka źródeł związanych z branżą potwierdziło jego przypuszczenia, iż planowana data premiery systemu Windows 7 (znanego wcześniej pod nazwą Blackcomb Vienna) została przyspieszona z roku 2010 do drugiej połowy 2009.

Gigant z Redmont dostarczył już najważniejszym partnerom wersję Milestone 1 (M1) systemu Windows 7. Jest to wydanie z wczesnej fazy produkcyjnej, ale pozwalające na przeprowadzenie wstępnej weryfikacji zgodności ich produktów z nowym systemem. Głównie na podstawie tej informacji analitycy wnioskują, że wersja beta może pojawić się już na początku roku 2009. Następca Visty już w przyszłym roku?

Nie ma jeszcze zbyt wielu potwierdzonych informacji o szczegółach nowego Windowsa. Aktualnie wiadomo, że będzie on wyposażony w kilka nowych opcji dla ekranu dotykowego, a także zanosi się na to, że będzie oparty o mniejsze i szybsze jądro.

GramTV przedstawia:

Komentarze
140
Usunięty
Usunięty
22/01/2008 16:02

Heh, nie spodziewałbym sie kolejnego windowsa tak prędko. W ogóle w dziedzinie oprogramowania chyba nie tak łatwo znaleźć coś, co wychodzi zgodnie z wcześniej zapowiedzianym terminem:)Odnosnie nowego systemu poleciłbym MS przebadać najpierw rynek odnośnie posiadanego przez przeciętnego uzytkownika sprzętu oraz jego nastawienia na konieczność zakupu nowego sprzętu i dopiero na podstawie tego zrobic system, który byłby w jakimś stanie pogodzić to wzystko z możliwościami nowego systemu. Inaczej znowu wyjdzie, że na rynek wyszedł system, którego mało kto chce, bo nie chce wydawać jeszcze dodatkowych (niemałych) pieniędzy na nowy komputer. Nie wiem, czy vista jest dobra, czy nie, bo jej nie miałem. Zwracam jednak uwagę, że jest to produkt. Produkt komercyjny przeznaczony dla jak największej rzeszy użytkowników, a co za tym idzie nastawiony na jak największą sprzedaż. No ale aby cos sprzedać w jak największej ilości, to jak największa liczba użytkowników wina być skłonna go kupić. I coś mi sie zdaje, że głównie w tym miejscu MS przejechał sie na Vieście.=>KlingaTrochę namieszałeś, bo wyszło na to, że uruchamianie programów na linuksie jest bardziej skomplikowane niż na windowsie. Chyba miałeś na myśli instalację (choć też nie zawsze) :)

Usunięty
Usunięty
22/01/2008 15:10

ja jeszcze visty nie mam, a już nowy system wychodzixP

Usunięty
Usunięty
22/01/2008 15:00
Dnia 21.01.2008 o 19:25, M16mKies napisał:

konyho twierdzi, że Vista jest ok, bo wystarczyło trochę pogrzebać w ustawieniach. To tak, jakbym poszedł do restauracji, zamówił jakieś wykwintne danie, po czym niezadowolony poszedł z nim do kuchni, wyrwał kucharzowi z ręki przyprawy i zabrał się na naprawianie potrawy, po czym zostawił przy rachunku sowity napiwek i pogratulował szefowi wspaniałych umiejętności kulinarnych. Jako użytkownik legalnego, oryginalnego oprogramowania mówię z całą stanowczością: odradzam każdemu graczowi instalację Visty. Miałem oryginalny system i oprócz OGROMNEGO spadku wydajności natknąłem się na niezliczoną ilość bugów, zacięć i wszelkiego rodzaju urozmaiceń w korzystaniu z systemu, bynajmniej nie były to urozmaicenia wpływające korzystnie na pracę z Vistą. Pomijając już kwestię gier - system miał tendencje do "rozjeżdżania" okien na wszystkie strony, a część przycisków lubiła znikać i chować się po kątach ekranu. Gears of War (również oryginalny) nie potrafił się połączyć z usługą Live. A teraz najważniejsze: WSZYSTKIE te problemy zniknęły po zainstalowaniu XP. Tak więc proszę mi tu pierdółek nie opowiadać, że Vista jest dobrym systemem i nie argumentować tutaj w sposób typu "jakbyś miał oryginała to by działało" bo - jak udowodniłem - są to BZDURY.

Nie chciałbym być niemiły ale nic nie udowodniłeś. Powiedziałeś tylko co działo się u Ciebie.U mnie NAPRAWDĘ wszystko jest OK. Może jestem wielkim szczęściarzem... a może ty masz pecha...?Nie rozumiem w ogóle tekstów o ogromnym spadku wydajności w grach. Jeśli masz odpowiednio mocną kartę to tak jak powiedziałem już wcześniej może gry działają wolniej ale dla grającego nie ma to ŻADNEGO znaczenia, bowiem i tak działają ekstremalnie płynnie.Słyszałem gdzieś kiedyś że podobno prawdziwa Vista to ta 64-bitowa. Może właśnie tu jest pies pogrzebany.Jest super wydajna w normalnym użytkowaniu (nie jestem grafikiem) i lepiej od XP wykorzystuje dwa rdzenie w prockach :)Zresztą dyskusja przybiera formę dziwaczną. Jak przysłowiowa dysputa o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Nie zależy mi na tym , zęby wszyscy nagle kupili Vistę bo ja powiedziałem że u mnie działa OK. Męczy mnie tylko ten ogólny (i często nieuzasadniony) trend narzekania na Vistę.Over.




Trwa Wczytywanie