Recenzent przeprasza BioWare za złą recenzję gry Mass Effect

Zaitsev
2008/01/03 10:52

Każdemu w życiu zdarzają się głupie błędy. Pewien recenzent gier wideo przeprasza teraz właśnie za jeden z tzw. czeskich błędów. Podczas gry w Mass Effect (któremu wystawił niską ocenę) nie używał jednej z jego... powiedzmy istotnych opcji.

Mass Effect? Rzucić hasło do metacritic lub gamerankings i tylko patrzeć na cały ten miód spływający po recenzjach. Jednak znalazł się redaktor, który mocno skrytykował najnowsze dzieło BioWare'u - Dean Takahashi z Mercury News. Gra na tyle go sfrustrowała, że posunął się do nazwania jej "Mass Defect": Recenzent przeprasza BioWare za złą recenzję gry Mass Effect

"Gdy tak wielu czytelników napisało mi, że zepsułem recenzję Mass Effect, musiałem spojrzeć na to jeszcze raz. Jak się okazuje, mieliście rację. Byłem w błędzie (...) należą się przeprosiny studiu BioWare, które zrobiło grę lepszą niż myślałem, i [przełknięcie śliny] Microsoftowi".

W tym newsie nie chodzi jednak o pokazanie "patrzcie, jak kajają się ci, którzy śmieli obrazić grę dla Xboksa 360!". Nie, bynajmniej nie o to. Takahashi podczas pierwszej sesji gry nie... używał punktów rozwijających postać.

GramTV przedstawia:

"Głupim błędem, jaki popełniłem podczas gry oraz co wielu wytknęło, było to, że nie używałem Punktów Talentu. Gdy zaczynałem grę, używałem ich, ale na Feros nie zwracałem już na nie uwagi. Po prostu były nieruszane".

Komentarze
51
Usunięty
Usunięty
12/02/2008 16:34

To co, on pisał tą recenzje nie grając wcześniej w Mass Effect.LOL

Usunięty
Usunięty
04/01/2008 17:41

Boże i taki matoł recenzuje gry? Jakim cudem? Ja bym mu nie powierzył nawet Multizębnego Ręcznego Roztrząsacza Obornika (aka Widły) bo by go facet mógł wziąć za widelec.

Kafar
Gramowicz
04/01/2008 11:10

eh przeczytać dokładnie.. czy ja mówie że to powinien być tytuł TYLKO online ?:) bo raczej wątpię żebym tak gdzieś napisał.




Trwa Wczytywanie