Jak już przy dzieciach i prezentach jesteśmy... 11-letnia Taylor urodziła się z artrogrypozą. Choroba ta objawia się m.in. zanikiem mięśni, co znacząco utrudnia poruszanie kończynami. Jednak dziewczynka nie traci ducha i dzielnie walczy z przeciwnościami, jak stwierdza przyjaciel jej rodziny, Tony Watkins - "zawsze szuka sposobu na wykonanie danej czynności".
Gdy Taylor wraz rodziną odwiedzała Watkinsa, bardzo spodobała jej się gra na Wii. Rodzice od razu wpadli na pomysł, że taka zabawa może pomóc jej wzmocnić nieco mięśnie. A że dzisiaj o Wii jest bardzo trudno, wspomniany przyjaciel rodziny napisał list do Nintendo z opisem całej sprawy. W efekcie jednym z prezentów pod choinką dla Taylor był nowy egzemplarz Wii.Co prawda umożliwienie gry dziewczynce wymagało przymocowania Wiilota do jej ręki za pomocą trzech frotek, ale udało się i jak twierdzą jej najbliżsi - nic nie było w stanie zmazać uśmiechu z jej twarzy.