Poza firewallem: filmy

Lucas the Great
2007/12/12 17:03

Zgodnie z zapowiedzią, naszykowaliśmy dziś dla Was recenzję filmu, który już na długo przed premierą wywołał burzę w środowisku graczy. Tak, mowa o Hitmanie. Trashka postanowiła spojrzeć na ten obraz chłodnym okiem, bez emocji związanych z faktem przeniesienia kultowej gry na srebrny ekran. Zapraszamy do lektury!

Poza firewallem: filmy

Xavier Gens - "Hitman"

Określenia „sztuczne” i „naiwne” zwykle jak ulał pasują do filmowych adaptacji gier komputerowych, a jeszcze częściej adaptacje owe są zwyczajnie nieudane – ot, ni to gra, ni to film (bo logicznie kupy się toto nie trzyma). A jak wyszło w przypadku kultowego Hitmana? Niejedna zafascynowana grą osoba żywiła obawy, iż kinowy obraz pod tym samym tytułem można będzie ocenić jedynie na skali „cienki jak kompot z desek – cienki jak barszcz”. A tu, proszę, niespodzianka. Reżyser Xavier Gens i scenarzysta Skip Woods zafundowali widzom całkiem niezłe kino akcji.

GramTV przedstawia:

Pełen tekst znajdziecie tutaj

Komentarze
48
Usunięty
Usunięty
24/12/2007 21:33

Słyszałem dużo negatywnych opini na temat Hitmana ale mimo to obejrzałem i to był błąd nie cierpie tak beznadziejnie naciąganych filmów, a poza tym postać Hitmana nie przypomina w żadnym stopniu tego komputerowego przez co film dużo tarci.

Usunięty
Usunięty
16/12/2007 21:12

Bo czemu 47 nie zabije tego babska?:PBo to nie było by hitmanowe:DJak już to by ją gdzieś np.zostawił i se poszedł nie?A na film nie idę

Usunięty
Usunięty
16/12/2007 18:33

Bo przed ogoleniem głowy nie wyglądał tak młodo, no a że podpisał już umowę... xD




Trwa Wczytywanie