Kolejny FPS Command & Conquer w 2008?

Zaitsev
2007/12/12 15:19

[Uaktualniono] Co prawda pierwsza próba przebicia się marki Command & Conquer na pole FPS-ów nie była zbyt udana, jednak Electronic Arts postanowiło dać tej idei drugą szansę. C&C Tiberium ma się pojawić pod koniec przyszłego roku.

Pamięta ktoś jeszcze C&C: Renegade? Jak nie, to lepiej dla Was [a ja pamiętam i bardzo mi się podobało - i co teraz? - Domek]. Mimo powiedzmy "umiarkowanego sukcesu" jakim był Renegade, Electronic Arts nadal chce się wepchać z marką Command & Conquer na rynek FPS-ów. Jak donosi portal ComputerAndVideoGames oraz niemiecki magazyn Game Informer, pod koniec 2008 roku można się spodziewać gry C&C: Tiberium. Kolejny FPS Command & Conquer w 2008?

Sama gra ma wyglądać jak wynik zamknięcia na noc w pokoju z dwoma skrzynkami piwa i filmami dla dorosłych Battlefielda, GRAW-a i Rainbow Six: Vegas. Zadaniem gracza będzie kierowanie Ricardo Vegą, jednym z emerytowanych dowódców GDI. Akcja przedstawiona w tym spin-offie C&C rozgrywać się będzie w 11 lat po trzeciej wojnie o Tyberium. Nowa frakcja - Scrin, która pojawiła się w trzeciej odsłonie strategicznej wersji C&C będzie najprawdopodobniej głównym wrogiem głównego bohatera.

Z racji tego, że w tytule nadal pojawiają się słowa "dowódź" i "zdobywaj", w trakcie gry Vega będzie mógł wydawać rozkazy oddziałom wojsk i np. wzywać wsparcie lotnicze.

GramTV przedstawia:

[Aktualizacja] Do informacji, podanych przez wspomniane źródła, ustosunkowała się firma Electronic Arts, nazywając je jedynie plotkami i spekulacjami. Na ich oficjalne potwierdzenie bądź zaprzeczenie trzeba więc zapewne jeszcze trochę poczekać.

Komentarze
18
Usunięty
Usunięty
24/12/2007 20:39

C&C: Renegade nie zachwycił prawie nikogo oprócz fanów, świat C&C zdacydowanie ma w sobie odpowiedni potencjał do zrobienia przebojowego fps-a wystarczy że współpracować ze sobą będą odpowiedni ludzie.

Usunięty
Usunięty
13/12/2007 21:46

Hmmm...może być ciekawie, ale uniwersum C&C jakoś mi się nie podoba. Zobaczę jak z grą.

Blackhand
Gramowicz
13/12/2007 13:12

Zgadza się. Renegade miał po prostu pecha - jako "zaledwie" dobry FPS zniknął w zalewie tytułów bardzo dobrych. Poza tym EA rozdmuchała oczekiwania w stosunku do tej gry obiecując złote góry (coś, jak przypadek Unreala 2, tyle, że tam to gracze się sami "nakręcili", bez szczególnej zachęty ze strony wydawcy czy twórców).




Trwa Wczytywanie