Jak nie omieszkało się pochwalić Nintendo, od początku tego roku do 30 października, tylko w Stanach Zjednoczonych, sprzedało się ponad 6 milionów egzemplarzy DS-a. Po uśrednieniu, daje to zakup ponad 1 kieszonkonsolki Ninny na każde 5 sekund!
"Nie spodziewamy się zapaści. Nintendo DS trafia zarówno do hardkorowych graczy i każuali. Ta tendencja na rynku wprowadzi nas w 2008 rok" - powiedział George Harrison, wiceprezes Nintendo of America.Co więcej, podczas tegorocznego Święta Dziękczynienia DS pobił pod względem sprzedaży (ponad 650 000 egz.) rekord ustanowiony dwa lata temu przez GameBoya Advance (600 000 egz). Jak doliczy się do tego fakt, że do rąk klientów trafiły ponad 2 miliony kopii każdego z aż czterech tytułów na tę platformę (New Super Mario Bros., Mario Kart DS, Pokemon Diamond i Super Mario 64 DS), to można tylko pozazdrościć podwyżek, jakie zapewne sprezentuje sobie szefostwo japońskiego giganta.