Z pewnością większość z odwiedzających gram.pl przynajmniej słyszała o przypadku pewnego "Tibijczyka" z Wrocławia, który w ramach wzmocnienia swoich argumentów w sporze z własną matką o zaprzestanie grania uderzył ją krzesłem. Jak się okazuje, nie tylko polscy psychopaci mają takie skłonności.
Pewien młodzieniec siedział już kilka godzin przed telewizorem, grając w Halo 3. W pewnym momencie jego matka uznała, że powinien skończyć zabawę i pójść spać. Syn odmówił, w związku z czym jego rodzicielka bezczelnie wyjęła z konsoli "air card" (prawdopodobnie chodzi o płytę) i schowała ją. Dzieciak jednak nie poddał się i zaczął biegać po domu w poszukiwaniu dysku, przy okazji próbując przekonać swoją matkę do jej oddania... za pomocą pięści. Policja już była w drodze, gdy płyta została znaleziona przez młodziana. Ten następnie zamknął się w pokoju i grał dalej do momentu aż stróże prawa nie zamknęli na jego nadgarstkach kajdanek.Mamy, niech to będzie dla was przestrogą - zabieramy płytę, a potem uciekamy z domu. Nie zostajemy.