"S" daje sobie spokój ze wsteczną kompatybilnością

Zaitsev
2007/10/09 11:42

Jak to mówią, "na bezrybiu i rak ryba". Gdy nie ma zbyt wielu fajnych gier na PS3, z pewnością część graczy z łezką w oku wraca do tytułów z PS2, a nawet PSOne. Z tego względu niezrozumiałym jest porzucenie idei wstecznej kompatybilności przez Sony. Na zawsze.

"Po co przeszłość! Żyjmy chwilą!" - chyba takie słowa padłyby z ust Sony, gdyby je... miała? Mniejsza o to. Firma oficjalnie ogłosiła porzucenie wstecznej kompatybilności.

"...wierzymy, że to (wsteczna kompatybilność) nie jest już aż tak ważne, jak gdy wystartowaliśmy... Co więcej sądzimy, że powinniśmy włożyć nasze środki w grową przyszłość PlayStation i dostarczanie doświadczeń nowej generacji".

Pomyślmy chwilę. Sony niedawno wykastrowało PS3 z wstecznej kompatybilności, dorzuciło mniejszy, 40 GB dysk i zaczęło sprzedawać po niższej cenie. OK, taka bieda wersja, aby ciemny lud kupił. Teraz ogłaszają całkowity koniec ze wsteczną kompatybilnością... Żadna z przyszłych maszyn Sony nie będzie miała tej opcji. Po prostu świetnie - w sytuacji, gdy biblioteka natywnych gier tego systemu jest długa jak przepis na herbatę, firma rezygnuje z darmowych, past-genowych zapasów. Ktoś tu robi coś źle Sony... Tak, ty!

GramTV przedstawia:

Komentarze
94
Usunięty
Usunięty
13/10/2007 11:48

Fotka wymiata ;)

Usunięty
Usunięty
11/10/2007 18:25

Hehe....szkoda ale mam PS2 które ma obsługę PS1 :P więc wole taniej PS3....

Usunięty
Usunięty
10/10/2007 13:10

Problem nie leży w mocy obliczeniowe a w 128 bitowych instrukcjach. Jak zapewne wiesz aktualnie większość komputerów osobistych działa w systemie 32 bitowym a 64 bitowa Vista nadal raczkuje. Programistom z Sony udało się emulować te instrukcje na Cellu ale nadal potrzebowali wsparcia układu graficznego PS2 (nie pytaj się mnie, czemu). Wychodzi na to, że 128 bitowe sztuczki są strasznie trudne do powielenia w OS pracującym na 32 bitach.To samo się tyczy emulacji GameCube - strasznie trudno udawać ten sprzęt gdyż ma nietypową architekturę.Nie wyciągaj analogii bazując na przykładzie PSX oraz N64, które udało się emulować prawie idealnie ponieważ co konsola to inna architektura a nie to samo co wcześniej z potężniejszym procesorem, kartą graficzną i większą ilością RAM.Nie ma również (a przynajmniej nie słyszałem o tym) sprawnego emulatora Xboxa choć sprzęt ten to w dużej mierze PC spakowany w małe pudełko. Widać tu też są jakieś przeszkody.Warto też by ludzie, którzy chcą się wypowiadać o emulacji przeczytali, np. na Wiki, czym w istocie jest emulacja, czym się różni od symulacji i czym jest wirtualna maszyna.




Trwa Wczytywanie