Guild Wars to popularna również w Polsce alternatywa dla tytułów MMO z abonamentem, nie ustępująca im w żaden sposób jakością wykonania. Aktualnie fani gry czekają na trzeci z kolei dodatek, Eye of the North, który w sprzedaży pojawi się ostatniego dnia sierpnia.
Jak myślicie, ile pudełek z logo Guild Wars, licząc wersję podstawową i oba dodatki, zniknęło do tej pory ze sklepowych półek na całym świecie? Wydawca serii - koreański NCsoft – ogłosił, że już ponad cztery miliony! Co prawda do dziewięciu milionów kont WoW-a trochę jeszcze brakuje, ale tak czy owak to spory sukces, potwierdzający wielkość marki.A Guild Wars jest dla wydawcy naprawdę bardzo ważnym tytułem. Z opublikowanych w tym miesiącu wyników finansowych NCsoftu wynika, że w dochodach z drugiego kwartału tego roku (wynoszących nieco ponad 82 miliony dolarów) zyski ze sprzedaży tej serii (czyli 8,9 miliona dolarów) plasują ją na trzeciej pozycji w rankingu wszystkich produktów firmy, za dwiema odsłonami serii Lineage. Jak na grę online, która nie zarabia na opłatach abonamentowych jest lepiej niż dobrze. Czekamy na pełnoprawnego sequela!