Strona serwisowa Xboksa dla Amerykanów

Zaitsev
2007/08/06 13:46

Microsoft uruchomił w miniony weekend stronę serwisową dla posiadaczy Xboksów 360. Po rejestracji gracze z USA mogą uzyskać dostęp do kilku ciekawych funkcji.

Xboksa 360 nie można nazwać bezawaryjną konsolą. Niestety. Jednak jak już wspominaliśmy, Microsoft zabrał się w końcu za problem czerwonego pierścienia, który dokucza właścicielom konsoli bardziej niż dzieci sąsiadów wsadzające petardy do śmietnika. Montowanie radiatorów nie jest ostatnim krokiem na drodze MS-a do odkupienia swoich win, albowiem ruszyła strona internetowa service.xbox.com. Strona serwisowa Xboksa dla Amerykanów

W razie zepsucia się Xboksa, to właśnie za jej pomocą można poinformować giganta z Redmond o usterce. Po wysłaniu konsoli, można śledzić jej położenie na ekranie komputera. W przypadku, gdy gwarancja na urządzenia już wygasła, Microsoft oferuje użytkownikom serwisu rabat na naprawę w wysokości 5 USD.

Może nie jest to rewolucja, ale kolejny mały kroczek w stronę klienta. Na początku w USA, później zapewne (miejmy nadzieję) w reszcie świata... Oczywiście sam świat byłby szczęśliwszy, gdyby taka strona w ogóle nie musiała powstać. Ale to by było za proste, czyż nie, MS?

GramTV przedstawia:

Komentarze
12
Usunięty
Usunięty
08/08/2007 10:19
Dnia 06.08.2007 o 20:29, Irc100 napisał:

ahhh ten Micro$oft.....a o co chodzi z tymi czerwonym pierścieniem???

A zresztą już nie ważne :P

Usunięty
Usunięty
06/08/2007 20:29

ahhh ten Micro$oft.....a o co chodzi z tymi czerwonym pierścieniem???

Usunięty
Usunięty
06/08/2007 17:56
Dnia 06.08.2007 o 16:28, ProChaoS napisał:

A Sony ma jeszcze lepszą pomoc techniczną taką, że nie muszę z niej korzystać bo firma robi trwałe konsole :)

oj taaaaak, trwale i niezadowne lasery w PS2 przeszly wrecz do legendy. gwoli przypomnienia: trzy lata sprzedawane byly ps-dwojki z notorycznie psujacymi sie czytnikami (do 2003 najgorzej) a i tak po zmianie cyklu produkcyjnego problem nie zniknal calkowicie (patrz: slimy). nie wiem czy pamietasz ale sony mialo przez to sprawe w sadzie, gdzie wina za psujace sie konsole obarczyli... kurz oraz slady brudnych palcow i rys na plytach. twoja ukochana firma musiala dopiero otrzymac nakaz swiadczenia bezplatnej naprawy konsol (az do lutego 2005) zeby wziac sie za problem. ot i tyle odnosnie trwalosci i powaznego podejscia.




Trwa Wczytywanie