George Harrison - wiceprezes oddziału marketingu japońskiego konsolowego giganta, firmy Nintendo – potwierdził, że wydany w 2005 roku Game Boy Micro był pożegnaniem tej serii produktów. "Trudno nie zauważyć, że w tym roku praktycznie przestaliśmy już promować Game Boya, wierzymy że te konsolki poradzą sobie dalej same. Ciężko powiedzieć, czy w przyszłości kiedykolwiek powrócimy do tej nazwy” – powiedział.
Harrison stwierdził również, że decyzja o porzuceniu tej nazwy i spróbowaniu czegoś nowego nie była łatwa – ”Sporym ryzykiem było zrezygnowanie z Game Boya i ochrzczenie nowej konsolki mianem Nintendo DS, ale taki był plan pana Iwaty. On chciał zmian, większego zainteresowania produktami firmy... dlatego inna nazwa była konieczna. Pomimo tego, że ten krok wymagał odstawienia na bok jednego z najpopularniejszych znaków firmowych branży”.Światowy sukces DS-a może spowodować, że nigdy już nie ujrzymy na półkach sklepowych nowego handhelda ze słowami “Game Boy” w nazwie. Nintendo przestało promować starą markę, a jej przyszłość stoi pod znakiem zapytania.