Tajemnicza prezentacja kontynuacji F.E.A.R.-a w Seattle

pepsi
2007/07/12 17:27

Targi E3 trwają w najlepsze, a tymczasem w Seattle Monolith zorganizował tajny pokaz możliwości "nieoficjalnej" kontynuacji F.E.A.R.-a (twórcy pierwszej części gry nie mają już praw do jej nazwy). W tej chwili jedyne co wiadomo na pewno, to fakt, że gra prezentuje się wyśmienicie.

Siedziba Monolith zamieniła się dziś w nocy w swoistą twierdzę ze względu na prezentację "nowego F.E.A.R.-a", jaka odbyła się wewnątrz niej. O samej grze kilka słów padnie za chwilę, na uwagę zasługuje bowiem także sama forma pokazu. Cytując jednego z zachodnich dziennikarzy: "Bez kamer. Bez dyktafonów. Bez wywiadów. Bez żadnych screenshotów. Bez możliwości zadawania pytań". Władze Monolithu zdawały się zatem mówić: cieszcie się, że w ogóle tutaj jesteście.

Film pokazowy rozpoczął się od eksplozji, kończącej pierwszą część F.E.A.R.-a. Jeden z żołnierzy, nad którym gracz później przejmuje kontrolę, leży nieprzytomny na stole operacyjnym. Następuje rzut na włóczące nogami postaci, rzucające się na ludzkie ciało i odgryzające skórę. Po kilku kolejnych dramatycznych scenach główny bohater budzi się w zrujnowanym szpitalu z przeraźliwym i dokuczliwym piskiem w uszach. Mocny początek, jak na dzieło Monolith przystało. Tajemnicza prezentacja kontynuacji F.E.A.R.-a w Seattle

Podstawowym pytaniem jest, czy gracz przejmuje kontrolę nad tym samym żołnierzem, którego wszyscy znają z pierwszej części. Choć pewności nie ma, wiele wskazuje na to, że tak właśnie się dzieje. Facet jest bowiem ubrany w taki sam uniform, a przez radio wzywa go niejaki Redd Schofield. Nie mogło także oczywiście zabraknąć Almy, która i tym razem pojawia się w majakach głównego bohatera. Wygląda znajomo, nieprawdaż?

GramTV przedstawia:

Dalsza część prezentacji to kolejne porcje strachu, czyli tego, co pierwszy F.E.A.R. potrafił dostarczyć w ilościach co najmniej zadowalających. Świetne ujęcia, efekty specjalne i ta przerażająca dziewczynka - to wszystko, czego w nowej odsłonie shootera Monolithu nie zabraknie, o czym przekonuje prezentacja. Rozgrywka toczyć się będzie w podobnym stylu - spowolnione tempo w kluczowych momentach czy ciasne pomieszczenia to także dobrze znane elementy. Ale zaraz, zaraz... jest nadzieja, że sterowana przez gracza postać wyjdzie w końcu z tych klaustrofobicznych korytarzy na otwartą przestrzeń. Film pokazał bowiem krótki urywek walki z gigantycznym robotem na ulicach miasta.

Oj, będzie ciekawie. Wszystko wskazuje na to, że niczego więcej na E3 o kontynuacji F.E.A.R.-a się nie dowiemy, co dodaje pewnego smaczku całemu temu przedsięwzięciu, podjętemu przez Monolith. Miejmy jednak nadzieję, że jakiekolwiek materiały w miarę szybko pokażą się w sieci, gdyż z opisu zachodnich serwisów wynika, że z pewnością jest na co czekać.

Źródło:
Komentarze
92
Usunięty
Usunięty
16/07/2007 19:03

Bardzo przepraszam, 18+ lat nie mam, ale w grę grałem i uważam iż osoby z nadciśnieniem nie powinny w to grać. Ta gra jest zbyt straszna ^^ (poprostu wgniotło mnie w fotel)

Usunięty
Usunięty
16/07/2007 18:58

Aż S.T.R.A.C.H. się bać! Jedynka zajeb*sta (moment z drabiną sprawił, iż dla dobra psychicznego i uniknięcia wizyty u kardiologa odstawiłem grę na kilka dni), dodatek już gorszy, ale też fajny. Czekam na drugie rozszerzenie, oby lepsze.

Usunięty
Usunięty
16/07/2007 02:04

mam taki mały problem :| e... mianowicie grałem w fear''a i choc nudnawy to zakonczenie mi sie spodobalo (w stylu ciekawego horroru) no i tu pojawia sie mój problem w extraction kończy się dość ponuro. nie wiem co kombinuja tworcy i czy wogule to nie jest zbyt spuźnione :S jednym zwrotem: WTF ?




Trwa Wczytywanie