"Tylko dla dorosłych" = ban?

pepsi
2007/07/11 09:32

Take-Two zakwestionowało ostatnio sens wystawiania grom ograniczenia "tylko dla dorosłych". Jest ono według przedstawicieli firmy praktycznie równoznaczne z zakazem wprowadzenia danego tytułu na rynek, co ma potwierdzenie w głośnej sprawie z Manhuntem 2 w roli głównej.

"Jesteśmy zdeterminowani, by Manhunt 2 trafił do zamierzonej przez nas pierwotnie grupy konsumentów i chcemy to zrobić z pełną odpowiedzialnością" - brzmiał rozgoryczony jeszcze, po niedawnym odwołaniu premiery brutalnego tytułu, głos członka zarządu Take-Two, Straussa Zelnicka. ESRB wcześniej oznaczyło bowiem wspomnianego Manhunta 2 notą AO (adults only - tylko dla dorosłych), przez co wydawca gry zdecydował się nie wprowadzać jej na rynek.

Skąd takie kroki? Wiele liczących się sklepów nie chce mieć w ofercie tak drastycznie ograniczonych wiekowo tytułów. Ponadto producenci konsol nie pozwalają na wprowadzenie gier z oznaczeniem AO na ich maszyny. Nici zatem z wersji drugiego Manhunta na PS2, PSP i Wii - konsolach docelowych tegoż tytułu.

Zelnick na specjalnie zwołanej konferencji pytał więc o sens wprowadzania noty "tylko dla dorosłych". Winą za wstrzymanie dystrybucji Manhunta 2 nie obarczył jednak sklepów, gdyż, jak powiedział: "Właściciele sklepów zachowują się odpowiedzialnie i szczerze. Myślę, że mają prawo powiedzieć: To jest produkt, który mogę postawić na półce mojego sklepu".

GramTV przedstawia:

Wracając do systemu oceniania gier, Zelnick zauważył: "Ponieważ jest to dobrowolna procedura w Stanach Zjednoczonych, musimy być krytyczni wobec samych siebie, skoro pozwoliliśmy na to, by taki system zabronił nam wprowadzić na rynek grę, którą chcemy wydać. To coś, czemu musimy się bardziej poświęcić". Cóż, Take-Two rzeczywiście może sobie pluć w brodę po takim samobóju... W przypadku premiery GTA IV Zelnick nie przewiduje już jednak takich problemów. Wielu fanów serii może zatem odetchnąć z ulgą.

Komentarze
68
Usunięty
Usunięty
15/07/2007 09:24

Co do tematu lata podstawówki przecież każdy prawie co grał w Duka,Dooma,Carmageddon''a 1/2 (2cz najlepsza) :D Mortal Kombat itp. I jakoś wszyscy sie nie zabijają poza tym wiekszość rodziców nie patrzy w co dzieci grają a w sklepach sprzedawcy dziecku nawet sprzeda takie GTA czy inne FPS''y - brutalne gry :)

Usunięty
Usunięty
15/07/2007 09:06
Dnia 15.07.2007 o 03:13, k13 napisał:

Powinni wprowadzic badania psychologiczne sprawdzajace psychike danego dziecka. Po owych badaniach dziecko dostawalo by karte z jego danymi i wynikiem badania. W sklepie przy zakupie gry musial by pokazac owa karte i w zaleznosci od tego co na karcie sie znajduje sprzedawca by mu wydal dana gre badz nie. :>

Wiekszej beznadzei w zyciu nie slyszalem, a niby jak mialoby sprawdzac takie karty np. GRAM.PL ?? :D

L33T
Gramowicz
15/07/2007 08:59

>Jeśli będzie to patologia to mamy problem, ale jeśli szczęśliwa i kochająca się rodzina to wszystko ok.Hmm a czy to przypadkiem dzieci z tzw "Dobrych domów" nie są sprawcami niektórych przestępstw(i to nie koniecznie kradzieży) ? Środowisko nie ma nic wspólnego z tym co kto będzie robił, owszem pewien wpływ ma ale nie aż taki jak Ty podałeś.




Trwa Wczytywanie