iPhone debiutuje w USA

Renor Mirshann
2007/07/01 16:29

W Stanach Zjednoczonych można już kupić iPhone'a – zapowiedziany w styczniu telefon komórkowy firmy Apple z nowoczesnym interfejsem dotykowym. Firma Steve'a Jobsa z pewnością jest zadowolona z zainteresowania, jakim cieszy się jej nowy produkt, chociaż opinie o jego jakości są podzielone.

Od piątku w USA jest już dostępny w sprzedaży iPhone, czyli nowe skazane na sukces dzieło Apple'a. Ten telefon komórkowy może służyć również jako odtwarzacz mp3, ma wiele funkcji kojarzonych do tej pory z palmtopami i charakteryzuje się brakiem standardowej klawiatury – zamiast tego zdecydowano się na nowoczesny interfejs dotykowy. Już kilka dni wcześniej przed sklepami elektronicznymi w całym kraju zaczęły ustawiać się kolejki chętnych na premierowy rzut, które często rozrastały się do nawet kilkuset osób. Zainteresowanie jest duże, ale nowy produkt Apple'a nie znika z półek sklepowych. Firma wypuściła na rynek wystarczającą ilość egzemplarzy - z jego kupnem nie ma większego problemu. iPhone debiutuje w USA

A jak przedstawiają się pierwsze testy i wrażenia właścicieli iPhone'a? Pierwsza generacja produktów Apple'a praktycznie zawsze spotykała się z licznymi głosami krytyki – nie prezentowała sobą najwyższej jakości, co sukcesywnie poprawiano w nowych modelach (iPod tutaj najlepszym przykładem). Okazuje się, że z iPhone'em nie jest źle – ekran faktycznie jest odporny na uszkodzenia i niełatwo go zarysować, a cała obudowa również jest solidna. Jakość dźwięku podczas rozmowy jest bardzo dobra, ale często zgłaszanym przez pierwszych użytkowników problemem jest fakt, że podczas słuchania muzyki przez słuchawki pojawiają się zakłócenia (wejście na jack jest zbyt głęboko osadzone). Problemy są również z siecią, która w USA ma na telefon pięcioletnią wyłączność – AT&T. Nabywcy produktu narzekają na długi czas oczekiwania na aktywację, podczas którego nie mogą dzwonić ani odbierać telefonów.

David Pogue z New York Timesa uważa, że iPhone spełnia większość przedpremierowych oczekiwań, ale wymienia również jednym tchem jego największe wady – “Nie ma slotu na karty pamięci, programu do czatowania, głosowego wybierania numeru. Obsługiwane są programy wyłącznie od Apple'a, a inne firmy są ograniczone do tworzenia sieciowych mini-programów przystosowanych do działania z iPhone'em. Przeglądarka nie obsługuje Javy i Flasha, co blokuje dostęp do milionów internetowych klipów wideo”.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że iPhone'a można kupić w dwóch wersjach – z 4GB pamięci (za 499 dolarów) i 8GB (za 599 dolarów). Jeśli natomiast jesteście jednymi z 18 tysięcy szczęśliwców, którzy pracują w Apple'u, to nie musicie się martwić – Steve Jobs ogłosił, że wszyscy zatrudnieni w firmie dostaną darmowy egzemplarz (wersję 8GB).

Biorąc pod uwagę, że tak naprawdę iPhone nie jest tak oryginalnym telefonem, na jaki się go kreuje, należy pogratulować firmie udanego debiutu. Zresztą trudno było oczekiwać czegoś innego – od czasu pierwszego iPoda Apple jest po prostu cool i tak z pewnością zostanie przez jeszcze długi czas. “Jabłuszko” ma zamiar udostępnić iPhone'a Kanadyjczykom i Europejczykom w czwartym kwartale tego roku, a mieszkańcom Australii, Azji i Meksyku – w roku 2008.

Komentarze
66
Winterkiss
Gramowicz
03/07/2007 08:47

Jak to szło ?? Marketing dźwignią handlu ?? Chociaż chętnie zakupiłbym iPhone, n95 też nie jest zła :P

Usunięty
Usunięty
03/07/2007 07:58

to kolejne cudo marketingu apple''a. lepiej kupić nokie z serii n.

kuba9876543210
Gramowicz
02/07/2007 19:36

A nie sądzicie, że PSP MOŻE być lepsze? Tam też można robić te rzeczy co w iPhone (tak, też można go używać jako telefonu komórkowego, ale póki co tylko na terenie Wielkiej Brytanii)+wiele innych.




Trwa Wczytywanie