Funcom przeciwko fuszerkowym MMO

Zaitsev
2007/06/11 11:28

Erling Ellingsen, jeden z managerów Funcomu, wyraził w ostatnim wywiadzie swoje obawy wobec poczynań innych developerów masówek. Wytyka im traktowanie tematu po macoszemu.

Funcom ma już na swoim koncie m.in. gry Anarchy Online, The Longest Journey i Dreamfall. Dorobek nie godzien wzgardzenia. Teraz studio jest w trakcie tworzenia kolejnej sieciówki - Age of Conan, którą ma nadzieję zawojować rynek. Erling Ellingsen jest odpowiedzialny w Funcomie za przebieg prac nad poszczególnymi tytułami. W trakcie swojej rozmowy z CVG, w ten oto sposób odpowiedział na pytanie, czy rynek MMO nie rośnie zbyt szybko: "Martwi mnie to, że producenci wypuszczają niedopracowane gry, które nie są w stanie sprostać wysokim wymaganiom odbiorców". Funcom przeciwko fuszerkowym MMO

"Nie jest to spowodowane brakiem ich umiejętności, ale ograniczonych zasobów, jakimi dysponują. Tworzenie gier pochłania wiele środków, zarówno ludzkich, jak i finansowych. MMO naprawdę trudno się robi" - dodał.

Trudno odmówić racji panu Ellingesenowi. Potop tzw. "casuali" postępuje, jednak nadal w obiegu pozostaną takie tuzy świata MMO jak WoW, GW czy EvE Online. Wszak są gusta i guściki i niektórzy wolą masówki właśnie z dolnej półki, głównie ze względu na ich prostotę.

GramTV przedstawia:

Komentarze
86
SwenG
Gramowicz
12/06/2007 11:34
Dnia 11.06.2007 o 15:19, MonkOfWar napisał:

> No nie bardzo, raczej takie crpg w trybie multi. Rozbudowane fabularnie questy, tyle, że po > miesiącu gry nie ma już contentu i bez pvp nie ma co robić. Ależ maniana :/ . Nic, null, keine PvP spielen?! Bieda.

A no bieda.

Dnia 11.06.2007 o 15:19, MonkOfWar napisał:

> Pierwsze słyszę o takim serwerze, wiem że są serwery z odmianami pvp, jest pvp, team pvp, i > jeszcze chyba z dwie odmiany. Hm, hm. Zajrzałem na http://en.wikipedia.org/wiki/Vanguard:_Saga_of_Heroes#Servers, bo zwątpiłem. I tam nie ma nic o takich "survivalowych" serwerach, o jakich mówię. Kurde, a jestem niemalże pewien, że było coś takiego! Może miało być w planach ale nie wprowadzili? A może było i usunęli ze względu na małą liczbę graczy? Nosz kurde, sam już nie wiem :/ . Ale doskonale pamiętam, że z całego ględzenia o V:SoH tylko to mi przypadło do gustu, gdyż było mechanizmem dotychczas raczej nie spotykanym (bo to dla hardkorowców: godzinami ostrożnie prowadzisz tę swoją postać, po dwóch miesiącach idziesz wreszcie by zmierzyć się z tym przebrzydłym smoczyskiem, żłopiesz hektolitry jakichś buffujących mikstur, leziesz do środka jaskini, chwyta cię lag, a gdy puści: jesteś już mokrą plamą...).

Wiesz, może nie o ilość graczy by chodziło, ale o ilość zgłoszeń do GM... "że mi skasowało postać przez błąd programu i oddajcie bo wam w końcu płacę !!!111oneoneone" :D

Usunięty
Usunięty
11/06/2007 22:05

MonkOfWar - A nie chodzi ci przypadkiem o Hellgate : London? Tam ma być taki tryb "Hardcore" (Nazwę mogłem przekręcić). W nim właśnie robisz postać, raz zginiesz i już jej nie masz :P

Usunięty
Usunięty
11/06/2007 18:59
Dnia 11.06.2007 o 16:34, Gol Galad napisał:

Ahh - GW i WoW zdecydowanie roznie sie gra ;P W GW liczy sie strategia, umiejetnosci i wiedza o skillach oraz kontr na nich. W WoW''ie licza sie "level" i "itemy", czasami wiedza, ale tez to ile w nim siedzimy. GW i WoW sa dla dwoch roznych grup odbiorcow, chociaz z roznych punktow widzenia sa to gry tego samego typu....

Taaa cała ta "wiedza" o skillach to śmieszna sprawa. Gram, a raczej grałem w GW jakiś czas, również w Factions, Nightfalla nie kupiłem bo jakoś mi się już znudziło. Więc... zastanawia mnie ta cała strategia i wiedza o skillach której w WoW potrzebuję tylko czasem. Może, według Ciebie, bo sam nie wyobrażam sobie pokonania bossów z instancji lub wygranej na BG bez strategii. Wystarczy zobaczyć jak wygląda gra w drużynie która gra razem dłuższy czas, ma opracowaną jakąś strategię i kosi nawet bandy twinków ( strasznie ich nie lubie ) którzy z reguły radzą sobie tylko dzięki itemkom (tu się zgodzę że sporo zależy od itemków, ale gdzie nie? wystaw w GW warriora z setem z jakiegoś tam Ascalon i na przeciw typa z setem Droknar i zajebistą bronią i kto wygra? ). No i nie wiem jak ogromnej potrzebujesz wiedzy o skillach skoro większość to kopie ze zmienioną nazwą i statystykami... w WoW masz fireball 1 fireball 2 a w GW np. Flare i Firebolt... Nie mówię która gra jest lepsza bo są zupełnie inne, ale niech mi nikt nie mówi że gram od 2 lat w grę dla bezmózgów, którzy lecą na pałę z okrzykiem For The Horde i zabijają Ragnarosa jednym Ambushem.




Trwa Wczytywanie