Encyklopedia Życia to wspólny wysiłek Muzeum Historii Naturalnej w Chicago, Uniwersytetu Harvard i wielu innych – nie tylko amerykańskich - instytucji (laboratoriów, bibliotek, ogrodów botanicznych). Celem projektu jest stworzenie „dynamicznie zmieniającego się portretu żyjącej Ziemi” - internetowej bazy dla 1,8 miliona gatunków roślin, zwierząt i grzybów o których wiemy, że istnieją. Gdy zostanie on osiągnięty, strona internetowa Encyklopedii Życia będzie służyć jako globalne źródło wiedzy o organizmach żywych dla naukowców, studentów i wszystkich innych ludzi – warunkiem jest tylko dostęp do Internetu.
Pierwsze pojedyncze strony Encyklopedii zaczęto tworzyć jeszcze w latach 90. poprzedniego wieku, a praca nad skatalogowaniem wszystkich znanych obecnie gatunków potrwa jeszcze 10 lat. To oczywiście nie będzie koniec, gdyż w miarę odkrywania nowych będzie ona aktualizowana. W zależności od tego, jak dużą wiedzę ludzie posiadają na temat konkretnego gatunku, będzie można o nim tylko poczytać lub też obejrzeć zdjęcia, zobaczyć film i sprawdzić na mapie, gdzie występuje.
W styczniu 2006 roku rozpoczął się proces skanowania specjalistycznej literatury naukowej, która wzbogaci encyklopedię o masę dokładnych informacji. Centra operacyjne skanujących znajdują się w Londynie, Bostonie i Waszyngtonie, a pierwsze 1,25 miliona stron już ma swoje cyfrowe odpowiedniki. Dziesiątki milionów czekają jeszcze na swoją kolej.
„Najbardziej ekscytuje mnie to, że od kiedy wpadłem na ten pomysł nauka i technika poszły do przodu. Dziś możliwości stworzenia tej encyklopedii są bardziej realne niż kiedykolwiek wcześniej. (...) Marzę o tym, że za kilka lat przy każdym nawiązaniu do konkretnego gatunku w Internecie znajdzie się odnośnik do tej encyklopedii” – powiedział dr James Edwards, dyrektor wykonawczy projektu.
Encyklopedia Życia będzie mogła zostać dostosowana do potrzeb konkretnego użytkownika dzięki ustawieniom konta osobistego. Dostępne mają być jej wersje w każdym z ważniejszych języków świata. Na razie projekt obejmuje skatalogowanie znanych człowiekowi roślin, zwierząt i grzybów, ale w przyszłości może bez problemu zostać rozszerzony na bakterie i protisty (dwa pozostałe królestwa biologiczne).
Świetny projekt, któremu można tylko przyklasnąć. Co ważne, nie wydaje się, aby jego ogrom przerastał ludzi, którzy nad nim pracują – powoli acz skutecznie brnie on do przodu. Miejmy tylko nadzieję, aby za 10 lat na Ziemi nadal istniały niezniszczone przez nas, nieodkryte wcześniej gatunki, które można by umieścić w takiej encyklopedii.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!