Fahrenheit - okiem Rolanda

Lucas the Great
2007/04/27 23:35

Oto gra, której tematem jest mroczna tajemnica. Nic dziwnego, że i nam w związku z nią przydarzały się same niewytłumaczalne rzeczy. Najpierw przesyłka z grą nie dotarła do recenzenta, następnie Rolandowi siadło zdrowie i nie dał rady dosłać tekstu w środę. Na koniec pojawiły się problemy z zamieszczeniem artykułu...

Fahrenheit - okiem Rolanda

Nowy Jork 2009 roku jest przepełniony śmiercią. Centrum metropolii, zablokowane przez śnieżycę, która z ogromną determinacją pokonuje mieszkańców, wygląda raczej jak opustoszałe miasteczko Dzikiego Zachodu niż stolica świata. Taka scena przypomina trochę panikę, jaka wybuchła po atakach z 11 września, teraz jednak nikt nie krzyczy, nikt nie biega po ulicach. Najbezpieczniej zamknąć się w domu.

Twórcy Fahrenheita zdecydowali się zrobić grę prawdziwą, z pełnokrwistymi postaciami, z dopracowaną fabułą - taką, która naprawdę zainteresuje gracza. No i udało im się to niemal doskonale. Oczekiwania były ogromne, ponieważ Quantic Dream to także twórca nieodżałowanego Omikron: The Nomad Soul, który szybko po premierze okrzyknięty został jedną z najlepszych przygodówek, jakie powstały. Podobnie stało się z kolejnym dzieckiem Quantic, które niedawno pojawiło się w kwietniowej edycji Fajnej Ceny.

GramTV przedstawia:

Pełen tekst znajdziecie tutaj

Komentarze
39
Vojtas
Gramowicz
25/10/2008 00:49
Dnia 25.10.2008 o 00:36, Qmpel7 napisał:

jak na moj gust to jeszcze nie powstal gatunek gier nazwany ''cos w rodzaju interaktywnego filmu''. Fahrenheit przypisywany jest do przygodowek tak tez wiec go nazywam. Nie wiem w czym problem? :)

Problem w tym, że uprawiasz nekroposting. Zaglądasz tu 5 razy w roku, czy jak?A gatunek o którym napisałem, powstał dawno temu - inna sprawa, że ponad 10 lat temu padł i już nie wstał. To, co robi Quantic Dream, może stworzyć jego nową definicję. http://en.wikipedia.org/wiki/Video_game_genres#Interactive_movie

Usunięty
Usunięty
25/10/2008 00:36

jak na moj gust to jeszcze nie powstal gatunek gier nazwany ''cos w rodzaju interaktywnego filmu''. Fahrenheit przypisywany jest do przygodowek tak tez wiec go nazywam. Nie wiem w czym problem? :)

Vojtas
Gramowicz
03/08/2008 14:35
Dnia 03.08.2008 o 14:01, Qmpel7 napisał:

Tak czy owak jest to tytuł najlepszy w swoim gatunku, został okrzyknięty najlepszą przygodówką roku (a jak dla mnie - w historii) i zespol Quantic Dream pracuje nad kolejnym tytułem który będzie tworzony w koncepcji fahrenheita. ''Heavy rain'' jak się nie mylę.. NIE MOGĘ SIĘ JUŻ DOCZEKAĆ :)))

Pomijając fakt, że właśnie uprawisz nekroposting: Fahrenheit nie jest przygodówką, a czymś w rodzaju interaktywnego filmu, który się po prostu ''dzieje''. Więcej w mojej recenzji na GSie.




Trwa Wczytywanie